To niemal tyle samo, co przed rokiem, gdy wynik finansowy netto spółki sięgnął 6,3 mln zł. Przychody netto ze sprzedaży wyniosły 22,5 mln zł wobec 20,9 mln zł rok temu. W wynikach nie ujęto rozliczanej na koniec roku opłaty zmiennej za Zarządzanie (success fee), która na koniec września wynosiła 6,9 mln zł.
- Zgodnie z oczekiwaniami, zysk netto jest zbliżony do tego sprzed roku. Aktywa pod zarządzaniem wzrosły do 3,98 mld zł na koniec września z 3,31 mld zł rok temu. Zmieniła się jednak ich struktura – wzrósł udział aktywów funduszu Quercus Ochrony Kapitału, kosztem funduszy zawierających akcje. Pozytywną informacją dla naszych akcjonariuszy jest wzrost wartości rezerwy na opłatę zmienną (success fee) dzięki solidnym wynikom naszych funduszy. Po III kwartałach wynosiła ona 6,9 mln zł." – komentuje Piotr Płuska wiceprezes Quercusa.
Faktycznie inwestorzy pozytywnie odebrali wartość nierozliczonych jeszcze przychodów z tytułu success fee, bo po godz. 10:00 notowania spółki rosły o 3,5 proc. do 5,39 zł.
W raporcie datowanym na 6 października, Łukasz Jańczak, analityk Ipopemy Securities oszacował, że w całym 2016 r. Quercus TFI zarobi na czysto ok. 28,2 mln zł co przekłada się na wskaźnik C/Z (cena do tegorocznego zysku) rzędu 11,7, w porównaniu z C/Z równym 15,7 dla globalnych konkurentów (BlackRock, Franklin, Schroders itd.) – Obecna wartość aktywów pozwala generować roczny zysk netto rzędu 24 mln zł wykluczając sucess fee – napisał Jańczak.