Obecnie pod tą marką działa już 320 placówek partnerskich. Ruszyły też pierwsze biura w pełnej franczyzie. W tym formacie działają już punkty w Mińsku Mazowieckim, Wałbrzychu i Gorzowie Wielkopolskim. Niebawem na mapie pojawią się kolejne lokalizacje. Biura w Kędzierzynie Koźlu i Skawinie startują w marcu. Firma prowadzi też rozmowy z czterema kolejnymi partnerami.

Jesienią Tax Care uruchomił program franczyzowy, który zakłada włączenie 300 biur księgowych do sieci franczyzowej budowanej w miastach powiatowych. To nowy etap konsolidacji rynku usług księgowych pod szyldem największego gracza. Do 2020 r. ta największa firma księgowa chce skonsolidować pod swoją marką łącznie 1000 biur. Wcześniej firma rozwijała się tylko przez placówki własne.

Według Grzegorza Grodka, wiceprezesa zarządu Tax Care zainteresowanie franczyzą wynika z faktu, że Tax Care zapewnia księgowym standardy i dostęp do nowych technologii, których najbardziej potrzebuje dziś rynek. - Żeby biuro rachunkowe mogło nadążyć za potrzebami klientów i nowymi regulacjami prawnymi, musi ponieść istotne nakłady na IT – wyjaśnia Grodek. - Samodzielne biuro rzadko może sobie na to pozwolić i to jest moment, w którym z pomocą przychodzi Tax Care.

Franczyzobiorcą Tax Care może zostać właściciel średniej wielkości biura rachunkowego lub samodzielny księgowy, który chciałby rozwinąć skrzydła pod marką Tax Care. W obu przypadkach niezbędna jest fachowa wiedza, uprawnienia i niekaralność. Warunkiem niezbędnym jest również zaangażowanie w pracę biura. Firma nie chce bowiem nawiązywać współpracy z biernymi inwestorami. Kwota inwestycji w placówkę franczyzową Tax Care dla właściciela biura rachunkowego to jedynie ok. 7 tys. zł. Na tyle bowiem firma szacuje koszty adaptacji lokalu. Cały koszt wyposażenia biura ponosi centrala (wizualizacja, meble, sprzęt IT, wdrożenie systemu księgowego, etc.). Wartość wsparcia Tax Care w inwestycję franczyzobiorcy firma szacuje na 34 tys. zł.