W IV kwartale 2023 r. skorygowany zysk netto Tesli skurczył się rok do roku o 39 proc., osiągając niecałe 2,5 mld USD, co dało 71 centów na akcję. To wynik poniżej oczekiwań analityków, którzy spodziewali się 74 centów na akcję.
Niższy rok do roku zysk wynikał ze obniżenia rentowności operacyjnej i wzrostu kosztów. W IV kwartale 2023 r. marża operacyjna obniżyła się do 8,2 proc., z 16 proc. w IV kwartale 2022 r. Była jednak o 0,6 pkt proc wyższa niż w poprzednim kwartale.
Przychody ze sprzedaży wyniosły prawie 25,2 mld USD (z czego prawie 21,6 mld USD stanowiły przychody segmentu samochodowego) i były o 3 proc. wyższe niż w analogicznym kwartale poprzedniego roku. Jednocześnie wypadły poniżej oczekiwań analityków, którzy spodziewali się ponad 25,6 mld USD przychodów. W IV kwartale firma sprzedała 484,5 tys. samochodów, o 20 proc. więcej niż w analogicznym kwartale 2022 r. Produkcja zwiększyła się do ok. 495 tys. szt., z 430 tys. w poprzednim kwartale.
W całym 2023 roku Tesla dostarczyła rekordowe ponad 1,8 mln aut elektrycznych wobec ponad 1,3 mln pojazdów w poprzednim roku, co pozwoliło jej utrzymać pozycję globalnego lidera sprzedaży elektryków, ale w samym IV kwartale 2023 r. dała się wyprzedzić chińskiemu producentowi BYD.
Inwestorów dodatkowo zmroziła informacja, że w 2024 roku producent spodziewa się niższego tempa wzrostu produkcji i sprzedaży samochodów z powodu rozpoczęcia prac nad uruchomieniem produkcji nowego, masowego samochodu elektrycznego, który miałby skutecznie konkurować z tańszymi pojazdami chińskich producentów. Jego produkcja miałaby ruszyć w drugiej połowie 2025 roku w fabryce w Teksasie.