Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pakt zawarty pomiędzy rządzącymi socjalistami a katalońskimi separatystami sprowokował falę masowych protestów na ulicach hiszpańskich miast. Oburzył nie tylko prawicowców, ale też m.in. środowiska sędziowskie.
Sytuacja w Hiszpanii jest ostatnio dobrym przykładem tego, jak napięcia polityczne mogą narastać mimo stosunkowo dobrej sytuacji gospodarczej. Jeśli najnowsze prognozy Komisji Europejskiej się sprawdzą, to Hiszpania będzie w tym roku na trzecim miejscu (na równi z Grecją) pod względem tempa wzrostu gospodarczego. Jej PKB ma wzrosnąć o 2,4 proc., co na tle reszty Eurolandu byłoby bardzo dobrym wynikiem. A jednak bardzo wielu Hiszpanów jest niezadowolonych z sytuacji w ich kraju. Świadczy o tym niedawna fala demonstracji w tamtejszych miastach, w których brały udział łącznie miliony ludzi. Część z tych protestów była brutalnie pacyfikowana przez policję, ale i władza mogła poczuć społeczny gniew. Socjalistyczny premier Pedro Sanchez i składający mu wizytę niemiecki kanclerz Olaf Scholz musieli pod osłoną policyjnej szarży uciekać z hotelu otoczonego przez demonstrantów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Całą noc trwała wymiana ognia na Bliskim Wschodzie. W Izraelu słychać było syreny – Iran wystrzelił bowiem kolejne drony. Izraelska armia poinformowała zaś, że sama także kontynuuje uderzenia.
W piątek wieczorem w Izraelu zawyły syreny alarmowe. W Tel Awiwie i w Jerozolimie słychać eksplozje.
Niedawna potężna awaria iberyjskiego systemu energetycznego dała do ręki silne argumenty tym, którzy sceptycznie zapatrują się na dążenia do neutralności klimatycznej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji potępiło nocne ataki powietrzne Izraela na Iran jako „niesprowokowane” i „niedopuszczalne” i wezwało obie strony do powściągliwości w celu zapobieżenia dalszej eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie.
Szef MSZ Iranu Seyed Abbas Aragczi skierował do ONZ list, którego treść upublicznił w serwisie Telegram. Jak czytamy jest to list „dotyczący agresji militarnej reżimu syjonistycznego przeciwko Iranowi”
Rosyjskich inwestorów wyraźnie ucieszył atak Izraela na Iran. Od rana moskiewska giełda handluje na zielono. Drożejąca ropa, a za nią platyna i złoto dają rosyjskiemu reżimowi perspektywę odbudowy choć części utraconych ostatnio zysków. Nie uda się to, jeżeli grupa G7 obniży pułap cenowy rosyjskiego surowca.