Bundesbank wzywa do ożywienia gospodarczego w obliczu kurczenia się niemieckiej gospodarki. Niemiecka gospodarka prawdopodobnie skurczy się w III kwartale, mówi Bundesbank. Wyzwania stojące przed krajem są postrzegane jako szczególnie wyraźne ze względu na fakt, że produkcja wynosi około 18 proc. i ma większy udział w PKB niż gdzie indziej. Zdaniem Bundesbanku, obniżenie do poziomów bliższych innym rozwiniętym gospodarkom samo w sobie nie powinno jednak budzić niepokoju. Oznacza to, że wzrost produktywności w Niemczech od lat 90. XX w. nie przekroczył wzrostu w krajach, które szybciej przeszły na gospodarkę opartą na usługach. Stwierdzono, że w przyszłości „kluczowe będzie większe wykorzystanie potencjału zmian cyfrowych”
Największa gospodarka Europy doświadczyła krótkiej recesji na przełomie roku i odnotowała stały wzrost w drugim kwartale, zatem spadek w bieżącym okresie oznaczałby cztery kwartały z rzędu z ujemnym lub stałym wzrostem.
– Pomimo nieco spowolnienia tempa wzrostu cen, silnego wzrostu płac i dobrej sytuacji na rynku pracy, gospodarstwa domowe w dalszym ciągu wstrzymują się z wydatkami – stwierdził bank centralny. – Oprócz powściągliwości konsumentów, rosnąca słabość przemysłu wpływa również na wyniki gospodarcze – dodał.
Inflacja w strefie euro spadła o połowę od końca 2022 r., ale na poziomie 5,3 proc. pozostaje nieprzyjemnie wysoka, a Europejski Bank Centralny podniósł obecnie swoją stopę depozytową do rekordowo wysokiego poziomu 4 proc., aby powstrzymać szybki wzrost cen.
Ten wzrost kosztów finansowania będzie również negatywnie wpływał na wzrost gospodarczy, stwierdził Bundesbank, podobnie jak spadająca liczba zamówień dla kluczowego i rozległego sektora przemysłowego kraju.