Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kiriakos Mitsotakis, przywódca partii Nowa Demokracja i do niedawna premier Grecji, liczy na to, że powtórzone wybory parlamentarne dadzą jego stronnictwu samodzielne rządy.
Grecki parlament został rozwiązany już w dzień po zaprzysiężeniu nowych posłów. To może wydawać się postronnym obserwatorom absurdem, ale jest elementem poważnej gry politycznej. Wybory z 21 maja dały zwycięstwo dotychczas rządzącej partii Nowa Demokracja, kierowanej przez premiera Kiriakosa Mitsotakisa. Skala tego zwycięstwa była jednak niewystarczająca do samodzielnych rządów. Nowa Demokracja lekko zwiększyła poparcie do 40,8 proc. głosów, ale dało jej to tylko 146 mandatów w liczącym 300 miejsc parlamencie. Socjalistyczna partia Pasok-Kinel (11,5 proc. głosów, 41 mandatów) nie chciała rozmawiać z Nową Demokracją o koalicji. Wykluczono także koalicje z lewicowym stronnictwem Syriza, kierowanym przez byłego premiera Aleksisa Ciprasa (20,1 proc. głosów, 71 mandatów), komunistyczną partią KKE (7,2 proc., 26 mandatów) i nacjonalistyczną partię Greckie Rozwiązanie (4,5 proc., 16 mandatów). Rozpisano więc nowe wybory na 25 czerwca. Lider Nowej Demokracji uważa, że przy drugim podejściu uda mu się wypracować lepszy wynik.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie najbardziej uderzyła w rynek ropy naftowej. Ceny tego surowca poszybowały, ale reakcja inwestorów na giełdach akcji była dość umiarkowana. Jednak indeks strachu VIX zyskał ponad 15 proc. Co przyniesie nowy tydzień?
Całą noc trwała wymiana ognia na Bliskim Wschodzie. W Izraelu słychać było syreny – Iran wystrzelił bowiem kolejne drony. Izraelska armia poinformowała zaś, że sama także kontynuuje uderzenia.
W piątek wieczorem w Izraelu zawyły syreny alarmowe. W Tel Awiwie i w Jerozolimie słychać eksplozje.
Niedawna potężna awaria iberyjskiego systemu energetycznego dała do ręki silne argumenty tym, którzy sceptycznie zapatrują się na dążenia do neutralności klimatycznej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji potępiło nocne ataki powietrzne Izraela na Iran jako „niesprowokowane” i „niedopuszczalne” i wezwało obie strony do powściągliwości w celu zapobieżenia dalszej eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie.
Szef MSZ Iranu Seyed Abbas Aragczi skierował do ONZ list, którego treść upublicznił w serwisie Telegram. Jak czytamy jest to list „dotyczący agresji militarnej reżimu syjonistycznego przeciwko Iranowi”