Funt został wzmocniony przez lepsze od oczekiwań dane gospodarcze. Aktywność gospodarcza wzrosła o 0,1 proc. w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku, w porównaniu z wcześniejszymi szacunkami braku wzrostu. Wzrost PKB w styczniu został oszacowany na 0,3 proc. po spadku o 0,5 proc. w grudniu.
Jednak obraz nadal nie jest całkowicie różowy. Wielka Brytania pozostaje jedyną dużą gospodarką grupy G-7, która nie odzyskała poziomu produkcji sprzed kryzysu, a inflacja nadal utrzymuje się na poziomie dwucyfrowym. Brytyjskie gospodarstwa domowe nadal borykają się z wysokimi rachunkami za żywność i energię, a pracownicy wielu sektorów rozpoczęli w ostatnich miesiącach masowe akcje strajkowe w związku ze sporami o warunki pracy i płacy.
Czytaj więcej
Bank Anglii podwyższył główną stopę procentową o 25 pb., do 4,25 proc. Taka decyzja była zgodna z prognozami analityków
Bank Anglii podniósł w marcu stopy procentowe o 25 punktów bazowych do 4,25 proc. - najwyższego poziomu od 2008 roku. Rynek wycenia około 63 proc. szans na kolejną podwyżkę na majowym posiedzeniu Banku.
W ocenie Raya Attrilla, szefa działu strategii walutowej w National Australia Bank, dolar został "niewiarygodnie przewartościowany", a japoński jen i brytyjski funt były dwoma najbardziej "niedowartościowanymi" walutami. W rozmowie z CNBC ekonomista zasugerował, że chociaż wiele z ostatnich dobrych wiadomości zostało wycenionych w niedawnym skoku funta w krótkim okresie czasu, zarówno funt jak i jen skorzystają z "korekty" dolara.