Wall Street nie oczekuje cudów w 2023 r.

Prognozy strategów są raczej pesymistyczne. Ich średnia wskazuje na jedynie niewielki wzrost indeksu SP 500 w nadchodzących 12 miesiącach. Powrotowi hossy nie będzie sprzyjał słabnący globalny wzrost gospodarczy i przewidywany spadek zysków spółek. Negatywne niespodzianki może sprawić też inflacja. Nadzieje na zmianę polityki banków centralnych mogą jednak stymulować zwyżki.

Publikacja: 26.12.2022 21:00

Nastroje na Wall Street przed świętami Bożego Narodzenia nie były w tym roku zbyt dobre. Następne 12

Nastroje na Wall Street przed świętami Bożego Narodzenia nie były w tym roku zbyt dobre. Następne 12 miesięcy zapowiada się słabo, a optymistycznych prognoz dla rynku akcji jest niewiele. Fot. SPENCER PLATT/GETTY IMAGES NORTH AMERICA/Getty Images via AFP

Foto: SPENCER PLATT

Rok 2022 był dla Wall Street i dla znaczniej większości światowych giełd po prostu kiepski. SP 500 od początku stycznia stracił około 20 proc., co uplasowało go w pierwszej dziesiątce najgorszych głównych indeksów świata. Nasdaq Composite spadł natomiast o ponad 30 proc., czyli radził sobie nawet gorzej od głównego indeksu giełdy z pogrążonej w bankructwie Sri Lanki. Czynników działających na niekorzyść inwestorów było w mijającym roku wiele, a wśród nich najmocniej wpływało na rynki agresywne zacieśnianie polityki pieniężnej przez Fed.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?