Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ron DeSantis ponownie został wybrany na gubernatora Florydy, zdobywając w swoim stanie 59,4 proc. głosów. Republikanie wygrali na Florydzie też wybory do Senatu i 20 z 28 wyścigów wyborczych do Izby Reprezentantów.
Są tacy, którzy twierdzą, że niedawne wybory połówkowe („midterms”) w USA nie miały wyraźnego zwycięzcy. Są też tacy, którzy uważają, że miały one samych przegranych. Demokraci mogą być zadowoleni z tego, że zdołali utrzymać kontrolę nad Senatem – choć losy ostatniego mandatu senackiego poznamy dopiero po 6 grudnia, czyli po dogrywce wyborczej w Georgii. Ta kontrola nie będzie jednak absolutna. W praktyce losy wielu głosowań będą nadal zależały od stanowiska dwojga umiarkowanych demokratycznych senatorów: Joe Manchina i Kyrsten Sinemy. Prezydent Joe Biden może się pocieszać, że w ostatnich wyborach demokraci stracili mniej miejsc w Kongresie niż w czasie wyborów połówkowych za rządów Obamy czy Clintona. Mimo to wygląda na to, że kontrola nad Izbą Reprezentantów przejdzie w ręce republikanów. (W czwartek republikanie uzyskali większość w Izbie wynoszącą 218 mandatów. Ponadto w sześciu okręgach wciąż liczono wówczas głosy). Nancy Pelosi przestanie więc już być przewodniczącą Izby Reprezentantów, a republikanie zyskają kluczowy wpływ na budżet federalny. O ile więc administracja Bidena miała dotychczas spore problemy ze spełnianiem swoich obietnic wyborczych, o tyle teraz będzie jej znacznie trudniej.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie najbardziej uderzyła w rynek ropy naftowej. Ceny tego surowca poszybowały, ale reakcja inwestorów na giełdach akcji była dość umiarkowana. Jednak indeks strachu VIX zyskał ponad 15 proc. Co przyniesie nowy tydzień?
Całą noc trwała wymiana ognia na Bliskim Wschodzie. W Izraelu słychać było syreny – Iran wystrzelił bowiem kolejne drony. Izraelska armia poinformowała zaś, że sama także kontynuuje uderzenia.
W piątek wieczorem w Izraelu zawyły syreny alarmowe. W Tel Awiwie i w Jerozolimie słychać eksplozje.
Niedawna potężna awaria iberyjskiego systemu energetycznego dała do ręki silne argumenty tym, którzy sceptycznie zapatrują się na dążenia do neutralności klimatycznej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji potępiło nocne ataki powietrzne Izraela na Iran jako „niesprowokowane” i „niedopuszczalne” i wezwało obie strony do powściągliwości w celu zapobieżenia dalszej eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie.
Szef MSZ Iranu Seyed Abbas Aragczi skierował do ONZ list, którego treść upublicznił w serwisie Telegram. Jak czytamy jest to list „dotyczący agresji militarnej reżimu syjonistycznego przeciwko Iranowi”