Ceny nieruchomości w Wielkiej Brytanii podskoczyły w kwietniu względem poprzedniego miesiąca średnio o 1,1 proc., do niespełna 290 tys. funtów – wynika z danych banku Halifax.

Jest to dziesiąta z rzędu miesięczna zwyżka cen. Od ubiegłego roku ceny podskoczyły o 10,8 proc. Zdaniem ekspertów rozgrzany w pandemii rynek nieruchomości pozostanie taki przez następne miesiące. – Pomimo obecnej niepewności gospodarczej gwałtowny wzrost cen nieruchomości nie wykazuje obecnie oznak słabnięcia – stwierdził Russell Galley z Halifax. – Popyt na kredyt hipoteczny nadal jest na wyższym poziomie niż przed pandemią. Co więcej, utrzymuje się również nierównowaga między podażą a popytem, ponieważ na rynku nie przybywa kolejnych lokali – dodał Galley.

Bank Anglii podniósł w tym tygodniu stopy procentowe z 0,75 proc. do 1 proc. Według szacunków instytucji inflacja na Wyspach w tym roku sięgnie 10 proc. z powodu rosnących cen energii. To wszystko spowoduje, że wzrost cen nieruchomości pod koniec roku wyhamuje. gsu