Reklama

Wielka wyprzedaż w grupie ING

Holendrzy liczą, że pozyskają do 8 miliardów euro ze sprzedaży aktywów na całym świecie. Nie dotyczy to rynku polskiego, który został uznany przez ING za jeden z sześciu kluczowych

Publikacja: 10.04.2009 01:16

Wielka wyprzedaż w grupie ING

Foto: Archiwum

O14 proc. podskoczył w czwartek kurs ING Groep po tym, jak spółka poinformowała, że wie, jak zasilić swą kasę znacznym zastrzykiem gotówki. Rynek najwyraźniej uwierzył pełniącemu obowiązki prezesa Janowi Hommenowi, że zmniejszenie grupy przyczyni się do zwiększenia jej efektywności i zyskowności.

Największa holenderska instytucja finansowa pozbędzie się od dziesięciu do piętnastu swoich zagranicznych filii. Spodziewa się, że uda się sprzedać je łącznie za 6–8 mld euro. Jak na dzisiejsze warunki rynkowe, kwota ta robi wrażenie, zwłaszcza że kapitalizacja właściciela Banku Śląskiego wynosi po wczorajszym wzroście około 12 mld euro.

[srodtytul]Koncentracja na Europie[/srodtytul]

Działalność bankowa grupy ma się skupić na krajach Beneluksu, Polsce, Rumunii oraz Turcji. Zlikwidowany zostanie m.in. pion bankowości detalicznej na Ukrainie. Jego los podzielić może któryś z biznesów bankowości internetowej. Przeglądowi podlegają wciąż niektóre pozaeuropejskie aktywa grupy, na przykład w Chinach i Japonii oraz w Stanach Zjednoczonych (także w pionie ubezpieczeń). Jak powiedział Hommen, jeśli zajdzie taka potrzeba, możliwe jest zwiększenie puli przez-naczonych do sprzedaży interesów.

Oszczędności grupa szuka również poprzez uproszczenie struktury organizacyjnej. Za kilka miesięcy będzie ona dzielić się tylko na dwa zintegrowane piony: bankowy i ubezpieczeniowy. „Bank skoncentrowany będzie głównie na Europie przy poszczególnych możliwościach wzrostu gdzie indziej” – napisała spółka w oświadczeniu. – Nasz blok Europy Środkowej opiera się na Polsce, Rumunii i Turcji, jednak będziemy wciąż poszukiwać możliwości wzrostu na innych rynkach regionu – powiedziała nam Carolien van der Giessen z biura prasowego ING Groep.

Reklama
Reklama

[srodtytul]Oszczędności dają efekty?[/srodtytul]

Hommen stwierdził, że I kwartał będzie dla jego firmy znacząco lepszy niż czwarty. Nie jest to duże zaskoczenie, gdyż w końcówce ubiegłego roku grupa straciła 3,7 mld euro. Jeszcze w ubiegłym roku zapowiedziano zwolnienie 7 tys. osób (co w ponad połowie już zrealizowano), aby zaoszczędzić w ciągu roku miliard euro kosztów operacyjnych. Wówczas zapowiadano sprzedaż aktywów o wartości do 3 mld euro. W lutym grupa pozbyła się udziałów ING Canada, jednego z największych w tym kraju ubezpieczycieli (przyniosło to 1,4 mld euro).

Jeszcze w październiku, w gorących tygodniach po upadku Lehman Brothers i faktycznej nacjonalizacji ubezpieczyciela AIG za Atlantykiem, holenderski rząd udostępnił grupie 10 mld euro w linii kredytowej. I podobnie jak amerykański konkurent, ING chciałoby jak najszybciej spłacić te zobowiązania, w czym pomoże sprzedaż jednostek nienależących do podstawowej działalności.

[ramka][b]Silny graczna polskim rynku[/b]

Grupa ING ma w Polsce: piąty największy bank (z 3,8 mld zł funduszy własnych), czwarte Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych (6,7 mld aktywów), drugi Otwarty Fundusz Emerytalny (2,86 mln członków) oraz trzecie towarzystwo ubezpieczeń na życie (pod względem zebranej składki).[/ramka]

Gospodarka światowa
Bank Japonii podniósł stopy procentowe
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka światowa
Grono rynkowych guru jest szerokie, a jego granice cały czas się poszerzają
Gospodarka światowa
Inflacja w USA niespodziewanie wyhamowała
Gospodarka światowa
EBC podjął decyzję w sprawie stóp procentowych
Gospodarka światowa
Forint stał się już zbyt mocny?
Gospodarka światowa
Sprzeczne sygnały z rynku pracy
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama