Szef Rezerwy Federalnej Ben Bernanke bronił się w czwartek przed zarzutami, że wywierał presję na Bank of America w sprawie przejęcia banku inwestycyjnego Merrill Lynch pod koniec ubiegłego roku.
– Nie odegrałem żadnej roli w aranżowaniu tej transakcji, a Fed nie obiecywał ani nie zapewnił żadnego wsparcia – powiedział Bernanke przed Komisją Nadzorczą Izby Reprezentantów (House Overisght Committee). Jak podkreślił, ani on, ani żaden inny przedstawiciel Fedu nie nakłaniał BofA do tajenia przed akcjonariuszami informacji na temat kondycji ML.
Komisja bada, czy Fed nie nadużył swoich uprawnień, nakłaniając BofA do finalizacji nieopłacalnej transakcji. Plany fuzji ogłoszono 15 września, lecz w grudniu oferent rozważał wycofanie się z nich w związku z gigantycznymi stratami ML. Jak wyznał w pierwszej połowie czerwca prezes BofA Kenneth Lewis, Bernanke i były sekretarz skarbu Henry Paulson grozili, że usuną zarząd banku, jeśli nie zgodzi się kontynuować przejęcia. Komitet ma też podejrzenia, że Fed usiłował opóźnić publikację gigantycznych strat ML, aby akcjonariusze BofA nie poznali ich przed zakończeniem transakcji. Fed ukrywał też rzekomo związane z fuzją obawy przed innymi agencjami nadzorczymi.