Spółkom nie jest jednak łatwo. UralChem, producent nawozów, w zeszłym tygodniu ofertę akcji odwołał, a Russian Sea Group, zajmujący się przetwórstwem ryb, sprzedał w połowie kwietnia papiery po minimalnej cenie z przewidywanego przedziału.
Dlatego Rusagro, którego oferta ma mieć wartość między 246 mln a 309 mln USD, woli dmuchać na zimne. Jak wynika z informacji Bloomberga, spółka, należąca do parlamentarzysty Wadima Moszkowicza i jego rodziny, na wszelki wypadek uzgodniła ze Sbierbankiem opcję odkupienia nawet 81 proc. z oferowanych akcji.