Mocno zatrzęsie rynkami wschodzącymi

Inwestorzy wycofują pieniądze z rynków wschodzących w najszybszym tempie od dwóch lat. Głównym powodem jest słabnące tempo rozwoju gospodarek i perspektywa ograniczania skali stymulowania koniunktury przez banki centralne, z amerykańskim Fedem na czele. Jest to odczuwalne nie tylko na rynkach akcji, ale także papierów dłużnych i walutowych.

Publikacja: 20.06.2013 12:54

Z funduszy inwestujących na rynkach wschodzących w okresie trzech tygodni do 12 czerwca odpłynęło po

Z funduszy inwestujących na rynkach wschodzących w okresie trzech tygodni do 12 czerwca odpłynęło ponad 19 miliardów dolarów, najwięcej od 2011 r., szacuje firma EPFR Global.

Foto: Bloomberg

Z funduszy inwestujących na rynkach wschodzących w okresie trzech tygodni do 12 czerwca odpłynęło ponad 19 miliardów dolarów, najwięcej od 2011 r., szacuje firma EPFR Global. Bezprecedensowy exodus miał miejsce w Brazylii. Z tamtejszego rynku akcji w tym miesiącu zagraniczni inwestorzy wycofali 5,6 miliarda dolarów, a z indyjskiego rynku obligacji odpłynęło 3,2 mld dolarów. W tym kwartale indeks walut rynków wschodzących wyliczany przez JPMorgan Chase jest 1,4 proc. pod kreską.

- To są wstępne wstrząsy poprzedzające silne trzęsienie - przewiduje Stephen Jen, współzałożyciel funduszu hedgingowego SLJ Macro Partners. Spodziewa się ruchów cen na miarę kryzysu, chociaż samego kryzysu nie przewiduje.

W okresie czterech ostatnich lat na rynki wschodzące napłynęło 3,9 biliona dolarów, zaś odwrócenie tego trendu spotęgowały protesty społeczne w Turcji i Brazylii, gdzie zakwestionowano politykę rządów - od walki z inflacją po projekty infrastrukturalne. Chiny, największa gospodarka emerging markets, w tym roku, według prognoz Banku Światowego, będą się rozwijały najwolniej od 14 lat. Problemy z największym od dekady deficytem na rachunkach bieżących mają Brazylia, Indonezja i Chile.

Jednym z powodów ucieczki kapitału z rynków wschodzących jest perspektywa zmiany polityki przez amerykański bank centralny (Fed) i Europejski Bank Centralny. Część pompowanego przez nie do gospodarki  taniego pieniądza trafiła właśnie na emerging markets. Wczoraj Ben Bernanke, szef Fedu  wskazywał na możliwość ograniczenia skupu obligacji w tym roku i zakończenia tego bezprecedensowego programu w 2014 r.

Wskaźnik MSCI pokazujący zmiany cen akcji na giełdach rynków wschodzących w tym roku traci 12 proc., zaś Standard&Poor's500, indeks szerokiego amerykańskiego rynku, ma na plusie 14 proc. Młode giełdy odstają więc  od Nowego Jorku najbardziej od 1998 r.

Obligacje rządowe emerging markets denominowane w walucie krajowej tracą w tym roku 4,8 proc., wynika z danych zebranych przez analityków JPMorgan Chase. Z powodu spadku popytu w Chinach indeks surowcowy S&P GSCI jest 1,7 proc. pod kreską

Po latach „znaczących napływów" rynki wschodzące stały się wrażliwe na „globalną przebudowę portfeli", ostrzegają analitycy Deutsche Banku, którymi kieruje Marc Balston.

Spekulacje, że stopy procentowe w krajach rozwiniętych odbiły się od dna zmniejszają apetyt na carry trade, kiedy inwestorzy tanio pożyczają pieniądze i lokują je w waluty  o wyższej stopie zwrotu, często na rynkach wschodzących.

Południowoafrykański rand, gdzie główna stopa procentowa wynosi 5 proc. w tym roku stracił do dolara 15 proc., najwięcej spośród walut nowych rynków. Od początku maja brazylijski real jest 10 proc. pod kreską, a indyjska rupia 8,4 proc.

Deutsche Bank, który najaktywniej handluje walutami, zaleca inwestorom pozbywanie się walut państw azjatyckich. JPMorgan w ubiegłym tygodniu rekomendował swoim klientom, by nie doważali wszystkie aktywa rynków wschodzących. -W ostatnich latach inwestorzy z rynków rozwiniętych mocno faworyzowali obligacje i akcje rynków wschodzących, gdyż te gospodarki rozwijały się szybko a aktywa były tanie - napisali stratedzy JPMorgana, którymi kieruje Jan Loeys. Wskazują oni, że obecnie ci inwestorzy zaczynają zastanawiać się, czy  rzeczywiście wciąż tak jest i stopniowo zajmują neutralne stanowisko wobec tych rynków.

Mimo ostatnich spadków MSCI dla giełd emerging markets od końca 2002 r. ma na plusie 222 proc. w porównaniu z 85-proc. zyskiem Standard&Poor's500 w tym okresie. Walutowy indeks JPMorgana przyniósł stopę zwrotu na poziomie 103 proc., zaś w czołowej piątce najlepszych znalazły się waluty trzech krajów wschodzących. Od końca 2002 brazylijski real ma na plusie 59 proc.

Viktor Szabo, zarządzający w Aberdeen Investment Management twierdzi, że po wyprzedaży niektóre waluty emerging markets stały się atrakcyjne. Warto, jego zdaniem, kupować reala, ponieważ wzrosły rentowności obligacji do poziomu kompensującego ryzyko.

Przeciętna rentowność obligacji rządowych 11 czerwca wynosiła 6,25 proc., a tydzień później spadła do 6,19 proc. Rentowność brazylijskich 10-letnich papierów wzrosła do 11,5 proc. z 9,2 proc. na początku tego roku.

Szabo spodziewa się, że kursy walut rynków wschodzących pójdą w górę, kiedy zmaleje zmienność.

Jen z SLJ Macro Partners przewiduje natomiast , że straty walut rynków wschodzących w nadchodzących miesiącach mogą zbliżyć się do tych z 2008 r. , kiedy real i turecka lira straciły ponad 23 proc.

Spadki cen aktywów rynków wschodzących mogą przyspieszyć odpływ kapitału i stworzyć „zaklęty krąg", wskazuje Phillip Blackwood, zarządzający i partner w londyńskiej firmie inwestycyjnej EM Quest Capital. - To początek końca łatwego pieniądza - ostrzega.

Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?