Nowa siła na rynku europejskich akcji

BATS i Chi-X, które podkopały pozycję tradycyjnych giełd, zmuszając je do fuzji, same są bliskie połączenia

Aktualizacja: 27.02.2017 02:14 Publikacja: 19.02.2011 01:04

Alasdair Haynes, prezes platformy Chi-X, nie boi się tradycyjnych giełd. Jak tłumaczył, połączone NY

Alasdair Haynes, prezes platformy Chi-X, nie boi się tradycyjnych giełd. Jak tłumaczył, połączone NYSE Euronext i Deutsche Boerse będą zatrudniały tysiące pracowników, a Chi-X ma tylko 50. Fot. forum

Foto: Archiwum

[[email protected]][email protected][/mail]

BATS i Chi-X Europe, największe na świecie alternatywne platformy obrotu akcjami (MTF), wkrótce połączą siły, co może przyspieszyć konsolidację tradycyjnych giełd – powiadomił dziennik „Wall Street Journal”, powołując się na anonimowych informatorów. Według nich negocjacje w sprawie fuzji, które rozpoczęły się w grudniu 2010 r., zakończą się do połowy przyszłego tygodnia. Transakcja, w której stroną przejmującą ma być BATS, może opiewać na 360 mln USD (1 mld złotych).

[srodtytul]Europejski wicelider[/srodtytul]

Amerykańska platforma BATS Global Markets została założona w 2005 r. przez konsorcjum banków, m.in. Bank of America, Citigroup i Morgan Stanley. Dziś ma blisko 14-proc. udział w handlu amerykańskimi akcjami (nie uwzględniając nieregulowanych rynków OTC). To trzeci najlepszy wynik wśród giełd, po NYSE Euronext i Nasdaq OMX, albo czwarty, jeśli potraktować łącznie dwie platformy należące do konkurencyjnej spółki Direct Edge.

BATS, którego nazwa to skrót od Better Alternative Trading Platform, jest obecna także w Europie Zachodniej, gdzie odpowiada za około 6 proc. obrotu akcjami. W tym regionie najsilniejszym MTF jest Chi-X Europe, także kontrolowany przez konsorcjum banków. Ma 16-proc. udział w obrocie europejskimi akcjami, tylko nieco mniej niż zarządzająca parkietami w Paryżu, Amsterdamie, Brukseli i Lizbonie NYSE Euronext. Na Starym Kontynencie wyraźnie większy udział (22 proc.) w handlu papierami udziałowymi ma tylko grupa LSE, zarządzająca parkietami w Londynie i Mediolanie.

Po mariażu Chi-X Europe i BATS przegonią LSE, ale pozostaną wiceliderem. Na pierwsze miejsce wysunie się nowa grupa giełdowa, która ma powstać z połączenia NYSE Euronext i Deutsche Boerse. Ta ostatnia fuzja, ogłoszona w minionym tygodniu, była m.in. wymuszona przez szybki rozwój alternatywnych systemów handlu.

[srodtytul]Niełatwa konkurencja[/srodtytul]

Chi-X to jedna z wielu alternatywnych platform handlu walorami, które pojawiły się w Europie w związku z dyrektywą MiFID ułatwiającą konkurencję na rynkach finansowych. Oferują one inwestorom dostęp tylko do najbardziej płynnych akcji, ale za to zapewniają tańszą, szybszą i bardziej anonimową realizację zleceń niż tradycyjne giełdy. Okazało się to skutecznym sposobem na podkopanie pozycji tych ostatnich, ale rywalizacja okazała się też wycieńczająca dla samych MTF.

Założyciele Turquoise, trzeciej w Europie platformy, pod koniec 2009 r. sprzedali LSE większość udziałów w nierentownym przedsięwzięciu. Z kolei Nasdaq OMX wiosną 2010 r. został zmuszony do zamknięcia własnego MTF Neuro. Później bezskutecznie starał się o Chi-X. Ta platforma rentowność uzyskała po dwóch latach działalności.

Gospodarka światowa
Czy Krajowi Kwitnącej Wiśni grozi kryzys fiskalny?
Gospodarka światowa
Bank Rosji obniżył stopy procentowe. Nie chciał, ale musiał
Gospodarka światowa
Zamiast Polski będzie Azja. Intel zmienia globalne plany i zabiera wielką inwestycję
Gospodarka światowa
Europejski Bank Centralny na razie wstrzymuje się z obniżkami stóp procentowych
Gospodarka światowa
Usługi pociągnęły w górę amerykański PMI Composite
Gospodarka światowa
Spada liczba Amerykanów ubiegających się o zasiłek