[[email protected]][email protected][/mail]
Sześć największych amerykańskich banków może zapłacić łącznie 15 mld USD odszkodowań, które mogą zostać zasądzone w sprawach związanych z kryzysem finansowym. Duża część z tych procesów dotyczy nieprawidłowości przy przejmowaniu domów dłużników hipotecznych (tzw. procedura foreclosure). Sumy te nie obejmują odszkodowań, które zostaną pokryte z obecnie istniejących rezerw, które banki posiadają na koszty procesów.
[srodtytul]Koszty naginania prawa[/srodtytul]
Wiele odszkodowań może być więc następstwem skandalu, który wybuchł na jesieni zeszłego roku. Okazało się wówczas, że w wielu przypadkach banki bezprawnie odbierały domy swoim dłużnikom.
Przeprowadzana przez nie procedura foreclosure wykonywana była z naginaniem prawa. Bankowi urzędnicy podpisywali obarczoną błędami lub niekompletną dokumentację (zawierającą m.in. źle wyliczone kwoty odsetek od kredytu, pomyłki w nazwiskach dłużników itp.), czasem nawet jej nie czytając. Banki popełniały błędy proceduralne nie tylko przy egzekucjach komorniczych. Wadami była obarczona również dokumentacja powstająca przy sekurytyzowaniu pożyczek hipotecznych. Wątpliwej jakości kredyty refinansowano obligacjami, które dostawały wysokie oceny ratingowe i były sprzedawane inwestorom jako świetna lokata. Prawnicy coraz częściej kwestionują wartość tych instrumentów, podejrzewając, że znacząca część z nich jest obarczona poważnymi wadami prawnymi.