Czy Fukushima uderzy w gospodarkę?

Główne centrum przemysłowe Japonii uniknęło katastrofalnych skutków trzęsienia ziemi i tsunami. Eksperci nie są zgodni co do tego, jak długofalowo katastrofa wpłynie na gospodarkę

Aktualizacja: 27.02.2017 00:44 Publikacja: 12.03.2011 21:03

Czy Fukushima uderzy w gospodarkę?

Foto: Bloomberg

Do regionu przemysłowego Japonii w centrum kraju kataklizm nie dotarł. Epicentrum trzęsienia ziemi znajdowało się w okolicy miasta Sendai, około 300 km na północny-wschód od Tokio. Odległość od regionu przemysłowego usytuowanego między Nagoją i Osaką była jeszcze większa.

Gdyby epicentrum znajdowało się o kilkaset kilometrów bardziej na południe, straty materialne oraz w ludziach byłyby przeogromne. - powiedział Marcus Noland z Peterson Institute for International Economics. - można powiedzieć, że Japonia uniknęła jeszcze potężniejszego ciosu.

[srodtytul]Eksperci podzieleni[/srodtytul]

Japoński rząd już zapowiedział, że w związku z trzęsieniem będzie musiał opracować nowy budżet. Eksperci nie są jednak zgodni co do tego, jak długofalowo katastrofa wpłynie na gospodarkę. Prawdopodobnie rząd Japonii skieruje więcej pieniędzy w gospodarkę, i zwiększy publiczne zamówienia w budownictwie i drogownictwie.

Japonia jest jednym z ważniejszych eksporterów samochodów, elektroniki, sprzętu elektronicznego.

Analitycy twierdzą, że nastąpi niewielkie opóźnienie w transporcie towarów oraz wzrost cen na niektóre towary i części. Jednak prognozy przewidują, że skutki klęski żywiołowej będą stosunkowo niewielkie i zostaną szybko pokonane.

Japonia produkuje 40 procent chipów stosowanych w cyfrowych odtwarzaczach, smartphonach i komputerach – powiedział Jim Handy, analityk z Objective Analysis. Większość fabryk produkujących części do elektroniki usytuowana jest na południu i zachodzie od Tokio.

Chociaż trzęsienie ziemi o tak niespotykanie wielkiej sile rzędu 8,9 stopni może uszkodzić super-czułe urządzenia używane przy produkcji, to jednak fabrykom niekoniecznie grozi wstrzymanie produkcji.

Rekalibracja maszyn może potrwać tydzień, dwa, co na chwilę opóźni dostawy.

Z powodu położenia geograficznego Japonii, gdzie trzęsienia ziemi to codzienność, rząd Japonii, naukowcy i przemysł od zawsze pracują nad nowymi sposobami zmniejszenia strat związanych z trzęsieniami ziemi, są to innowacyjne projekty architektoniczne, rygorystyczne standardy w budownictwie i dalekosiężne planowanie.

Główni producenci samochodów w Japonii mają długoterminowe plany zapewniające ciągłość dostaw. Firmy te zanotowały straty w niektórych fabrykach i biurach, Honda doniosła o śmierci jednego pracownika z ośrodka badawczego w Tochigi, na północ od Tokio, kiedy zawaliła się ściana kawiarenki.

Toyota, największy japoński producent samochodów, odnotowała krótkotrwałą przerwę w produkcji – jednak cztery fabryki współpracujące z Toyotą zamknięto na czas ewakuacji pracowników w bezpieczne miejsce.

Większość produkcji Toyoty powstaje w fabrykach na południe od Tokio, w okolicach Nagoi, w tym produkcja hybrydy Priusa produkowanej tylko na terenie Japonii.

W ciągu ostatnich dwudziestu lat japońscy producenci samochodów przenieśli większość produkcji samochodów sprzedawanych w USA do swoich amerykańskich oddziałów. Japońscy dostawcy części zamiennych również przenieśli się do Północnej Ameryki.

Clyde V. Prestowitz Jr, ekspert do spraw Japonii i prezes Economic Strategy Institute nie spodziewa się by Toyota czy inni producenci samochodów w znaczący sposób odczuli skutki klęski żywiołowej, ze względu na ich programy przeciwdziałania na wypadek trzęsienia ziemi.

Po tragicznym w skutkach trzęsieniu ziemi w Kobe w 1995 roku straty były ogromne, 6000 ofiar, 100 mld dolarów strat materialnych. Jednak w okresie następnych dwóch miesięcy jen w stosunku do dolara wzrósł o 20 procent. Niektórzy analitycy przewidują podobny scenariusz po tegorocznym trzęsieniu ziemi.

Dlaczego klęska żywiołowa może przyczynić się do wzrostu wartości waluty danego kraju? W przypadku Japonii odpowiedzi należy szukać w wysokich oszczędnościach i inwestycjach ulokowanych za granicą - uważa Michael Hart, analityk z Roubini Global Economics.

Kiedy przychodzi czas na odbudowę zniszczeń oszczędności zagraniczne zamieniane są na jeny, przez co rośnie pobyt na tę walutę, a więc rośnie jej wartość. Jednak silny jen może przyczynić się do wzrostu cen na światowych rynkach towarów japońskich eksporterów

Wydatki na żywność i artykuły codziennego użytku wzrośnie, jednak spadnie znacząco zapotrzebowanie na towary luksusowe i usługi, w tym przede wszystkim na turystykę – ostrzega Masaaki Kanno, ekonomista z japońskiego oddziału JPMorgan Securities.

Bank centralny Japonii przełożył na wcześniejszy termin spotkanie w sprawie polityki monetarnej. Prawdopodobnie bank przygotuje program obligacji rządowych, dzięki czemu gospodarka otrzyma większy zastrzyk pieniędzy.

Klęska żywiołowa może się przyczynić do zwiększenia rządowych wydatków w celu uaktywnienia gospodarki, pomimo, że przyczyni się to do zwiększenia zadłużenia wewnętrznego. Należy się też spodziewać wzrostu prywatnych inwestycji w budownictwie.

Edward J. Lincoln ekspert ds Japonii ze Stern School of Business na New York University – twierdzi, że należy się spodziewać pozytywnych skutków, kiedy nastąpi czas na odbudowę zniszczeń. Przewrotność sytuacji polega na tym, że w okresie najbliższego roku, dwóch gospodarka może odnieść korzyści.

Japończycy są świetnie przygotowani na takie sytuacje, radzą sobie znacznie lepiej z tym niż inne kraje – przekonuje ekonomista prof. Krzysztof Rybiński. Studzi jednak entuzjazm mówiąc, że trzęsienie ziemi będzie miało wpływ nie tylko na lokalną, ale także na światową gospodarkę.

[srodtytul]Brak prądu[/srodtytul]

Niektórzy ekonomiści sądzą, że tragedia zdołuje jeszcze bardziej pogrążoną w stagnacji japońską gospodarkę. Po zamknięciu elektrowni jądrowych, w całej Japonii zaczyna brakować prądu. Media apelują do mieszkańców, aby oszczędzali energię elektryczną i nie włączali komputerów oraz telewizorów. Praca reaktora w elektrowni atomowej Fukushima może zostać wstrzymana nawet na rok – uważa Seth Grae, szef Lightbridge Corp., firmy konsultingowej doradzającej sektorowi energetycznemu, której pracownicy dokonywali w przeszłości inspekcji Fukushimy.– Jeśli w pracy innych reaktorów również nastąpi kilkumiesięczna przerwa, może to mieć ogromnie negatywny wpływ na japońską gospodarkę, zwłaszcza jeśli doprowadzi do spadku możliwości produkcyjnych w tamtejszych fabrykach – dodał Grae.

Japonia zwróciła się do Rosji z prośbą o zwiększenie dostaw surowców energetycznych w następstwie uszkodzenia elektrowni atomowej przez trzęsienie ziemi.

Po trzęsieniu ziemi o sile 6.8 stopnia w skali Richtera, które w lipcu 2007 r. spowodowało pożar i wycieki radioaktywne w największej na świecie elektrowni atomowej Kashiwazaki Kariwa, położonej na północnym zachodzie Japonii, Tokyo Electric potrzebowało prawie dwóch lat, by przywrócić tam produkcję energii.

Według danych Światowego Stowarzyszenia Nuklearnego w Japonii z energii jądrowej pochodzi prawie 30 proc. wytwarzanego prądu o łącznej mocy 47 tys. MW. Do 2017 r. ten udział miał wzrosnąć do 40 proc. Na obszarze całego kraju działają 54 reaktory.

Gospodarka światowa
Wyzwanie dla Grega Abela: poprowadzić Berkshire bez Buffetta
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Upadek Klausa Schwaba. To on stworzył forum w Davos
Gospodarka światowa
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Gospodarka światowa
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Ropa znów stanieje. OPEC+ zwiększy wydobycie w czerwcu
Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale