Amerykanie na zakupach

Wy­dat­ki kon­sump­cyj­ne w Sta­nach Zjed­no­czo­nych wzro­sły w lu­tym bar­dziej, niż prze­wi­dy­wa­li eko­no­mi­ści, co sprzy­ja­ło szyb­sze­mu roz­wo­jo­wi naj­więk­szej na świe­cie go­spo­dar­ki.

Aktualizacja: 26.02.2017 23:05 Publikacja: 29.03.2011 03:28

Ame­ry­ka­nie zwięk­szy­li za­ku­py o 0,7 proc., naj­bar­dziej od paź­dzier­ni­ka, po wzro­ście wy­dat­ków o 0,3 proc. w po­przed­nim mie­sią­cu – po­in­for­mo­wał De­par­ta­ment Han­dlu. Nie­co mniej, niż pro­gno­zo­wa­no, zwięk­szy­ły się do­cho­dy

– o o, 3 proc., a nie o 0,4 proc.

– i przy­spie­szy­ła in­fla­cja.

Lu­ty był szó­stym z rzę­du mie­sią­cem, w któ­rym wzro­sło za­trud­nie­nie w USA, a sto­pa bez­ro­bo­cia spa­dła do po­zio­mu naj­niż­sze­go od kwiet­nia 2009 r. Po­mo­gło to Ame­ry­ka­nom ła­twiej znieść ro­sną­ce ce­ny żyw­no­ści i pa­liw.

Wy­dat­ki kon­su­men­tów przy­czy­nia­ją się do go­spo­dar­cze­go oży­wie­nia, któ­re w opi­nii przed­sta­wi­cie­li Fe­du ma obec­nie „moc­niej­sze pod­sta­wy” –  jak okre­ślo­no to w ko­mu­ni­ka­cie z 15 mar­ca opu­bli­ko­wa­nym po po­sie­dze­niu Fe­de­ral­ne­go Ko­mi­te­tu Ryn­ku Otwar­te­go, de­cy­du­ją­ce­go o kształ­cie po­li­ty­ki pie­nięż­nej.

– Kon­sump­cja po­pra­wia się. Ro­śnie za­trud­nie­nie, a to jest naj­bar­dziej po­trzeb­ne do trwa­łe­go zwięk­sze­nia wy­dat­ków –  uwa­ża Ri­chard De­Ka­ser, eko­no­mi­sta z bo­stoń­skiej Par­the­non Gro­up.

Me­dia­na pro­gnoz wy­dat­ków 71 ekonomistów ankietowa­nych przez Blo­om­berg News wy­nio­sła 0,5 proc. Po tro­sze dla­te­go, że w pier­wot­nym sza­cun­ku wy­dat­ków stycz­nio­wych De­par­ta­ment Han­dlu in­for­mo­wał o ich wzro­ście za­le­d­wie o 0,2 proc. Sto­pa oszczęd­no­ści spa­dła w USA do 5,8 proc. z 6,1 proc. w stycz­niu.

Wczo­raj­szy ra­port De­par­ta­men­tu Han­dlu wska­zu­je też na wzrost in­fla­cji. Ce­ny kon­sump­cyj­ne w lu­tym by­ły o 1,6 proc. wyż­sze niż przed ro­kiem. W stycz­niu wskaź­nik ten wy­niósł 1,2 proc. In­fla­cja ba­zo­wa, ob­li­cza­na bez uwzględ­nia­nia cen żyw­no­ści i pa­liw, wy­nio­sła w lu­tym 0,2 proc. w po­rów­na­niu ze stycz­niem i 0,9 proc. w sto­sun­ku rocz­nym. Fed przy­zna­je, że wzrost cen ener­gii i in­nych su­row­ców zwięk­sza pre­sję in­fla­cyj­ną, ale uwa­ża to za zja­wi­sko przej­ścio­we.

Na ra­zie trud­no jed­nak li­czyć na dal­szy szyb­ki wzrost wy­dat­ków kon­sump­cyj­nych, bo co­raz wyż­sze ra­chun­ki Ame­ry­ka­nie pła­cą w skle­pach spo­żyw­czych i na sta­cjach ben­zy­no­wych. Ga­lon ben­zy­ny kosz­to­wał w mar­cu śred­nio 3,56 USD, naj­wię­cej od paź­dzier­ni­ka 2008 r., a ce­ny żyw­no­ści wzro­sły w lu­tym o 0,6 proc., naj­bar­dziej od trzech lat – wy­ni­ka z da­nych słu­żą­cych do ob­li­cza­nia in­dek­su cen kon­sump­cyj­nych.

Gospodarka światowa
Friedrich Merz nie został wybrany kanclerzem Niemiec
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Rynek nie spodziewa się, by Fed wrócił do obniżek
Gospodarka światowa
Wojna celna może pogłębić chińską deflację
Gospodarka światowa
Wyzwanie dla Grega Abela: poprowadzić Berkshire bez Buffetta
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Upadek Klausa Schwaba. To on stworzył forum w Davos
Gospodarka światowa
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel