Nieoficjalnie nadal typowano Lucasa Papademosa, byłego wiceprezesa Europejskiego Banku Centralnego, ale wśród możliwych kandydatów wskazywano również Vassiliosa Skurisa, szefa Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, oraz przewodniczącego greckiego parlamentu Philipposa Petsalnikosa. Ta ostatnia kandydatura była uznawana za kompromisową i najbardziej prawdopodobną.
Premier Jeorjos Papandreu podał się w środę wieczorem oficjalnie do dymisji. W mowie pożegnalnej zapewnił, że główne partie polityczne będą razem pracowały nad tym, by wyciągnąć Grecję z kryzysu zadłużeniowego.
– Dzisiaj chcę przekazać przesłanie optymizmu dla wszystkich Greków. Nasza droga będzie bardziej stabilna, a kraj znajdzie się w lepszej sytuacji – stwierdził Papandreu. Nie wymienił jednak w swoim orędziu nazwiska osoby wyznaczonej na nowego premiera Grecji.
Papandreu musiał ustąpić po wewnątrzpartyjnej rebelii, do której doszło, gdy chciał ogłosić referendum w sprawie drugiego pakietu pomocowego dla Grecji. Pod presją Francji i Niemiec musiał się wycofać z tego pomysłu, a główne partie polityczne – socjalistyczna PASOK i konserwatywna Nowa Demokracja rozpoczęły w zeszłym tygodniu negocjacje o utworzeniu koalicji rządowej. Porządzi ona jednak krótko, bo już w lutym ma dojść do przyspieszonych wyborów parlamentarnych.