Po obcięciu ratingów sześciu krajom strefy euro agencja Moody's wpisała na listę obserwacyjną 114 instytucji finansowych z 16 państw Europy (najwięcej z Włoch i Hiszpanii, nie ma natomiast wśród nich ani jednego banku z Polski). Jednocześnie agencja zapowiedziała, że może obciąć ratingi 17 międzynarodowym bankom inwestycyjnym. Credit Suisse, Morgan Stanley i UBS mogą zostać zdegradowane o trzy poziomy. Goldman Sachs, Citigroup, JPMorgan Chase, Deutsche Bank, HSBC, BNP?Paribas, Barclays, Credit Agricole, Macquarie Group i Royal Bank of Canada znalazły się zaś w grupie, której grozi cięcie ratingu o dwa stopnie.
Ostrzeżenie agencji Moody's źle wpłynęło na nastroje na rynkach. Europejskie indeksy giełdowe traciły w czwartek po południu nawet po więcej niż 1?proc.
Kryzysowe obawy
Moody's zdecydowała się przyjrzeć ratingom ponad stu instytucji finansowych głównie ze względu na kryzys zadłużeniowy w strefie euro, ale również w związku z koniecznością spełnienia przez banki nowych wymogów stawianych przez regulatorów.
Aż 24 spośród instytucji wciągniętych na negatywną listę obserwacyjną ma siedziby we Włoszech, a 21 w Hiszpanii. Obu tym krajom, zagrożonym z powodu kryzysu zadłużenia, Moody's zredukowała ratingi w tym tygodniu.
„Firmy działające na rynkach kapitałowych muszą się zmagać z wieloma ewoluującymi wyzwaniami, takimi jak bardziej kruche warunki finansowania, większe spready kredytowe, zwiększone wymagania stawiane przez regulatorów i trudniejsze warunki działania" – mówi komunikat Moody's.