Chińskie akcje tańsze niż w kumulacji kryzysu

Papiery wartościowe chińskich spółek są najtańsze od czasów kumulacji zapaści rynków po upadku Lehman Brothers – twierdzi strateg RBS

Aktualizacja: 18.02.2017 00:07 Publikacja: 12.04.2012 14:57

Chińskie akcje tańsze niż w kumulacji kryzysu

Foto: Bloomberg

- Wyceny w Chinach są na absolutnym dnie.  Jeśli przyjrzymy się wskaźnikom cena do zysku, cena do wartości księgowej, czy przyszła cena do zysku to jesteśmy poniżej poziomów z czasów Lehamna. Inwestorzy powinni szykować się na odbicie – uważa Lim Say Boon, dyrektor działu inwestycyjnego w DBS.

Indeks Shanghai Composite handlowany jest przy poziomie 12,2 razy cena zysk, Hang Seng 8,9 razy, a np. indeks MSCI Asia Pacific 13 razy a S&P 500 17,3 raza.

Lim twierdzi, że wzrost podaży pieniądza w Chinach, czy wskaźnika M2, który walczy z cyklicznymi minimami, spowoduje wzrosty do końca tego roku, bo bank centralny będzie luzował politykę monetarną, chcąc ograniczyć wzrost gospodarczy, co odbije się pozytywnie na chińskich akcjach.

- Uważam, że wzrost rok do roku indeksu Shanghai Composite powinien być podobny do wzrostu podaży pieniądza w Chinach w skali roku. M2 jest na poziomach, które ledwo są w stanie dać radę utrzymać nominalny wzrost chińskiego PKB. Dlatego oczekujemy, że podaż wzrośnie, a Chiny będą bardzo atrakcyjnym rynkiem akcji w drugiej połowie roku – tłumaczy Lim.

Dodatkowo spodziewa się jeszcze dwóch cięć rezerw obowiązkowych banków. Lim nie spodziewa się jednak obniżki głównej stopy benchmarkowej.

Obecne spadki akcji azjatyckich są zdaniem Lima tymczasowe. Odbicie na giełdach stymulowane nie tylko przez rosnąca podaż pieniądza w Chinach , ale również dzięki pomocy dla sektora bankowego  w Europie udzielanej przez EBC i możliwej kolejnej akcji skupu obligacji przez Rezerwę Federalną.

- Obserwujemy 10-15 proc. spadki od marcowych szczytów. Druga połowa roku przyniesie wzrosty powyżej poziomów  z marca  - uważa Lim. Jego zdaniem najwięcej zyskać mogą akcje banków i akcje konsumenckie

Optymizm Lima potwierdza Cedric Ma, starszy strateg inwestycyjny firmy Convoy Asset Management, który powiedział w wywiadzie dla CNBC, że chińskie akcje mają najwyższy potencjał wzrostowy w tym roku.

Mimo to znany z niedźwiedzich poglądów Marc Faber jest innego zdania. Nie wierzy w akcje chińskie i twierdzi, że nie będą one intratną inwestycją.

W ciągu trzech ostatnich lat indeks Shanghai Composite spadł o ponad 30 proc., w tym czasie amerykański S&P 500 się prawie podwoił.

Wzrost gospodarczy w pięciu smakach

Oficjalnie największe PKB mają USA, a na drugim miejscu są Chiny. Część ekspertów uważa jednak, że to Pekin jest liderem.

Chiny oficjalnie są uznawane za drugą pod względem wielkości gospodarkę świata. Jest ona jednak tylko około dwóch razy większa od niemieckiej czy francuskiej, co wzbudza zdumienie u wielu ludzi obserwujących rozwój ekonomiczny ChRL

Tymczasem tegoroczna nadwyżka na chińskich rachunku bieżącym będzie mniejsza od prognozowanej pół roku temu — uważa Międzynarodowy Fundusz Walutowy

Zmiana prognoz MFW dla wszystkich krajów świata zostanie oficjalnie opublikowana 17 kwietnia.

Zapowiedź korekty w dół wyników chińskiej gospodarki zaskoczyła ekonomistów, ponieważ sami Chińczycy zapowiadają powrót do rosnącego eksportu. Zeszłoroczna chińska nadwyżka na rachunku bieżącym wyniosła 155 mld dol.

Gospodarka światowa
Friedrich Merz został kanclerzem Niemiec
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Friedrich Merz nie został wybrany kanclerzem Niemiec
Gospodarka światowa
Rynek nie spodziewa się, by Fed wrócił do obniżek
Gospodarka światowa
Wojna celna może pogłębić chińską deflację
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Wyzwanie dla Grega Abela: poprowadzić Berkshire bez Buffetta
Gospodarka światowa
Upadek Klausa Schwaba. To on stworzył forum w Davos