Z ankiety przeprowadzonej przez komitet wśród 212 instytucji wynika też konieczność znalezienia 1,76 biliona euro łatwych do spieniężenia aktywów. W tym przypadku chodzi o sprostanie wymogowi minimalnej płynności. Powinny mieć tyle łatwych do sprzedaży?aktywów, by przetrwać

30-dniową blokadę kredytową. Te reguły mają wejść w życie do 2019 roku.

– Nowe bazylejskie wymogi oznaczają, że banki będą musiały podjąć trudne decyzje co do tego, na jakim segmencie biznesu chcą się koncentrować, gdyż potrzeby kapitałowe są ogromne – uważa Huw van Steenis, analityk sektora bankowego w nowojorskim banku Morgan Stanley. Ankieta komitetu bazylejskiego obejmowała 103 duże banki i 109 mniejszych. Do pierwszej grupy kwalifikowano pożyczkodawców mających rezerwy przekraczające 3?miliardy euro i aktywnych na rynkach międzynarodowych. I właśnie ta grupa potrzebuje 486,5 miliarda euro, zaś pozostałe instytucje muszą zdobyć 32,4 mld euro.