Fed, EBC i Bank An­glii wstrzy­mu­ją się z ofen­sy­wą

In­we­sto­rzy li­czy­li, że pre­zes Re­zer­wy Fe­de­ral­nej Ben Ber­nan­ke oraz szef Eu­ro­pej­skie­go Ban­ku Cen­tral­ne­go Ma­rio Dra­ghi za­po­wie­dzą dal­sze lu­zo­wa­nie po­li­ty­ki pie­nię­żnej. Czas na to jesz­cze jed­nak – jak wi­dać – nie nad­szedł

Aktualizacja: 18.02.2017 10:07 Publikacja: 08.06.2012 01:03

Zarówno Mario Draghi, prezes EBC, jak i Ben Bernanke, szef Fedu, nie dali inwestorom jasnej odpowied

Zarówno Mario Draghi, prezes EBC, jak i Ben Bernanke, szef Fedu, nie dali inwestorom jasnej odpowiedzi co do przyszłych działań banków centralnych. Rynki spodziewały się, że kryzys zmusi ich do śmielszych działań. fot. Bloomberg

Foto: Archiwum

– Rezerwa Federalna jest gotowa podjąć działania mające chronić system finansowy i gospodarkę, jeżeli dojdzie do eskalacji napięć – powiedział wczoraj przed Kongresem USA Ben Bernanke, prezes Fedu. Jego wystąpienie mogło zostawić u inwestorów spory niedosyt. Nie powiedział bowiem, jakie to mogą być działania (czy na przykład Fed może przeprowadzić QE3, czyli trzecią rundę?ilościowego rozluźniania polityki pieniężnej). Szef Fedu powtórzył wiele ze swoich poprzednich komunikatów, mówiąc m.in., że kryzys w strefie euro stanowi zagrożenie dla wzrostu gospodarczego USA. Jeżeli ten wzrost znacząco zwolni, to wtedy być może dojdzie do dalszego luzowania polityki pieniężnej.

Bazuka zostaje w domu

Europejski Bank Centralny również zostawił inwestorom spory niedosyt. Utrzymał główną stopę procentową na dotychczasowym poziomie 1 proc. Zaskoczeniem było jednak to, że tej decyzji nie podjęto jednogłośnie. Mario Draghi, szef EBC, przyznaje, że „niewielu" członków Rady chciało cięcia stóp. W przyszłości ich liczba może więc wzrosnąć.

Większość członków władz EBC nie pali się też na razie do nowej rundy trzyletnich tanich pożyczek dla banków (w ramach operacji LTRO). Draghi uważa, że nie są one obecnie właściwym rozwiązaniem i sugeruje, że rządy powinny robić więcej, by pokonać kryzys.

– Pytanie brzmi, czy takie operacje byłyby efektywne? Mamy obecnie bardzo dużo płynności w niektórych miejscach, a w innych jej brakuje. Dlaczego?tak jest? Niektóre z tych braków nie mają nic wspólnego z polityką pieniężną – mówi szef EBC.

Unijny bank centralny zdecydował się jednak przedłużyć bankom dostęp do trzymiesięcznych pożyczek w ramach operacji LTRO do połowy stycznia. Na osłodę dla rynków Draghi przyznał również, że należy do grupy planującej zacieśnienie integracji fiskalnej w Europie.

Z rozluźnianiem polityki pieniężnej wstrzymał się również Bank Anglii. Choć Wielka Brytania jest pogrążona w recesji, nie zdecydował się on ani na cięcie stóp, ani nową rundę rozluźniania polityki pieniężnej.

Hiszpania zdała test

Powody do umiarkowanego optymizmu inwestorom dała w czwartek aukcja hiszpańskich obligacji. Sprzedano na niej papiery dwuletnie, pięcioletnie i dziesięcioletnie warte łącznie 2,07 mld euro. Choć rentowności sprzedawanego długu były wyższe niż na poprzednich aukcjach, to popyt okazał się duży i rząd zdołał znaleźć kupców na więcej obligacji, niż się spodziewał.

Analitycy ostrzegają jednak przed zbytnim optymizmem. – To dosyć dobre wyniki aukcji, choć sprzedawano dosyć małą ilość długu. Dobra czwartkowa aukcja nie odwróci jednak trendu rosnących rentowności hiszpańskich obligacji – uważa Peter Chatwell, strateg z banku Credit Agricole.

– Gdyby hiszpańskie banki nie wspierały aukcji, Hiszpania nie byłaby w stanie sprzedawać swojego długu. Obecnie zaufanie do tego kraju jest rekordowo niskie. Im szybciej minie niepewność związana z formą pakietu pomocowego dla Hiszpanii oraz z tym, kiedy on zostanie przyznany, tym lepiej – twierdzi Nicholas Spiro, szef firmy konsultingowej Spiro Sovereign Strategy.

Francuski dziennik „Le Monde" pisze, że w ciągu kilku tygodni można się spodziewać przedstawienia pakietu pomocy dla Hiszpanii.

Kryzys na peryferiach strefy euro uderza rykoszetem również w instytucje z serca eurolandu. W środę agencja Moody's obniżyła ratingi sześciu niemieckim bankom (w tym Commerzbankowi, właścicielowi polskiego BRE Banku – z poziomu A2 do A3) oraz trzem austriackim instytucjom finansowym (m.in. Erste Group Bank i Raiffeisen Bank International). Wieczorem agencja Fitch obniżyła rating Hiszpanii o trzy poziomy – do BBB – z perspektywą negatywną.

[email protected]

RPP: podwyżka nadal możliwa

Rada Polityki Pieniężnej, zgodnie z oczekiwaniami, nie zmieniła w środę stóp procentowych. Koszt kredytu w NBP wynosi 4,75 proc. Komunikat uzasadniający taką decyzję pokazuje jednak, że część członków Rady wciąż nie wyklucza dalszego zacieśniania polityki pieniężnej. Łagodniej z kolei wypowiedział się prezes NBP Marek Belka. – W kwietniowym komunika- cie zapowiedzieliśmy podwyżkę, teraz takiej zapowiedzi się nie doszukuję – powiedział Belka na konferencji po posiedzeniu Rady. Z kolei inny członek RPP, Adam Glapiński, przekonywał, że spojrzenie Rady na gospodarkę i inflację się nie zmieniło. To pokazuje, że Rada co do kierunku prowadzonej polityki pieniężnej wciąż jest podzielona. O ile podwyższona inflacja zdaje się niepokoić wszystkich jej członków, o tyle niewiadomą wciąż pozostaje skala spowolnienia gospodarki. „Dane o PKB za I kwartał potwierdziły, że wzrost gospodarczy stopniowo się obniża" – czytamy w komunikacie, ale Belka nazwał spowolnienie „zrównoważonym, miękkim lądowa- niem gospodarki". Członkowie Rady przyznali, że na posiedzeniu w lipcu starannie przeanalizują nową projekcję inflacji. To, co się w niej znajdzie, może wyznaczyć dalszy kierunek działań Rady.

Komisja wzmacnia nadzór

Komisja Europejska przedstawiła plany wzmocnienia mechanizmów wsparcia dla banków, czyli zalążku „unii bankowej". Przewidują one m.in., że we wszystkich 27 państwach UE zostaną powołane specjalne fundusze pomocowe dla sektora bankowego. Będą one zasilane pieniędzmi pożyczkodawców, którzy będą musieli przez dziesięć lat wpłacać na ten cel rocznie sumę odpowiadającą 1 proc. ich depozytów. W razie potrzeby regulator będzie mógł nakazać bankom płacić większe składki, a w ostateczności fundusz może być zasilony pożyczką pochodzącą od innych państw UE. Projekt zakłada również możliwość wspólnego składania się przez państwa UE na ratowanie ważnych transgranicznych banków. Niezabezpieczeni wierzyciele banków będą mogli być natomiast zmuszani przez regulatorów do ponoszenia strat na obligacjach ratowanych banków. – Musimy odpowiednio wyposażyć instytucje publiczne, tak by potrafiły w przyszłości stawić czoła bankowym kryzysom. Gdybyśmy tego nie zrobili, obywatele znowu musieliby ponosić koszty pomocy dla banków, a uratowane banki robiłyby to co wcześniej, wiedząc, że znowu dostaną pomoc – twierdzi Michele Barnier, unijny komisarz ds. usług finansowych. Projekt komisji, jeżeli zostanie przyjęty, wejdzie w życie dopiero w 2018 r., więc nie będzie miał żadnego wpływu na kryzys w Hiszpanii.

Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?