Plan nowojorskiej giełdy, by przyciągnąć inwestorów, rozwścieczył maklerów

Nowojorska giełda papierów wartościowych wywołała burzę w środowisku amerykańskich maklerów giełdowych, próbując przyciągnąć więcej drobnych inwestorów za pomocą programu, który naśladuje tak zwane dark-poole, wykorzystywane przez duże banki i instytucje finansowe.

Aktualizacja: 19.02.2017 03:39 Publikacja: 06.07.2012 01:06

 

Amerykańskie organy nadzoru mają do piątku zdecydować, czy zgodzić się na ten pomysł. Jeżeli tak się stanie, w ślady NYSE pójdą prawdopodobnie jej rywale, bo obroty na wszystkich giełdach spadają. Jednak niektóre duże domy maklerskie sprzeciwiają się tej propozycji, bojąc się, że stracą zyski z obsługi klientów detalicznych.

Nowojorska giełda ma jako pierwsza zaproponować drobnym inwestorom lepsze ceny od tych, które są oferowane funduszom emerytalnym i hedgingowym.

Obracanie akcjami klientów indywidualnych jest uważane za źródło krótkoterminowych zysków. Działalność tę obsługuje głównie kilka banków i platform elektronicznych, które płacą prowizję maklerom za możliwość złożenia zamówień na akcje, zanim pojawią się one na giełdzie.

Niektóre z tych firm krytykują propozycję NYSE, ponieważ ich zdaniem narusza ona jeden z podstawowych filarów systemu giełdowego – równe warunki dla wszystkich uczestników.

Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) ma wydać orzeczenie w sprawie tej propozycji do 6?lipca. Rzecznik SEC odmówił komentarza w tej sprawie.

Propozycja NYSE – nazwana „Programem płynności detalicznej" – oparta jest na takich samych zasadach jak dark-poole, które handlują dużymi pakietami akcji dla instytucji finansowych. Dark-poole to prywatne platformy transakcyjne, zapewniające anonimowość przy wykonywaniu transakcji.

Dla przykładu, jeżeli jakiś lekarz chce, nie ruszając się z domu, sprzedać sto akcji spółki Sirius XM Radio Inc. po cenie 1,85 dolara za sztukę, jego oferta będzie wynosiła 185,10 dolara, a nie 185?dolarów. Nadwyżka wpłynie na konto NYSE.

Szefowie NYSE argumentują, że zmiany są konieczne, by giełdy mogły na równych prawach konkurować z bankami i dark-poolami i że drobni inwestorzy skorzystają na lepszych cenach.

Firmy, które zdominowały rynek indywidualnych inwestorów, wezwały SEC do zablokowania tego planu, twierdząc, że służy on głównie zwiększeniu zysków giełdy.

„Naszym zdaniem większość inwestorów nie skorzysta na tej propozycji" – powiedział Leonard Amoruso, główny doradca prawny w firmie Knight Capital. „To kwestia relokacji udziału w rynku".

Knight i inne firmy zaangażowane w obsługę klientów indywidualnych ostrzegły, że propozycja NYSE grozi destabilizacją cen.

Stowarzyszenie Maklerów Giełdowych wystosowało w kwietniu list do SEC. Stwierdzili w nim, że jeżeli propozycja NYSE zostanie zaaprobowana, inne giełdy na pewno pójdą w jej ślady, co doprowadzi do „całkowitej zmiany warunków rynkowych" i ograniczenia płynności. Tłum.

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?