Nadal stopy migracji między stanami USA są dwukrotnie wyższe, niż np. między prowincjami Kanady. Ale o?ile w 1990 r. aż 3 proc. Amerykanów w ciągu roku przeprowadzało się ze stanu do stanu, to w ub.r. stopa ta wynosiła już tylko 1,5 proc.
Dotąd spadek mobilności Amerykanów ekonomiści najczęściej tłumaczyli ich starzeniem się (starych drzew się nie przesadza) oraz rosnącą aktywnością zawodową kobiet (gospodarstwa domowe, w których dwie osoby pracują, rzadziej się przeprowadzają). Ostatnie badania sugerują jednak, że przyczyny tkwią gdzie indziej. Po pierwsze, rynki pracy w poszczególnych stanach upodobniły się do siebie wraz z deindustrializacją USA. Po drugie, dzięki lepszemu dostępowi do informacji Amerykanom łatwiej jest znaleźć odpowiednią pracę pomimo rzadszych przeprowadzek. Spadek mobilności społecznej okazuje się zatem częściowo efektem wzrostu efektywności rynku pracy.