Brytyjski HSBC, największy pod względem aktywów bank w Europie, zanotował zysk brutto sięgający 12,7 mld dol. w pierwszej połowie bieżącego roku. To o 11 proc. więcej, niż rok wcześniej i nieco powyżej prognoz wynoszących 12,5 mld dol. Jednakże dochód podstawowy zmalał o 3 proc. wobec ubiegłego roku i wyniósł 10,6 mld dol. Wyniki HSBC poprawiły zyski ze sprzedaży jego majątku w USA i zmniejszenie wartości zobowiązań banku. Wzrosty zysków był również napędzany bankowością inwestycyjną i komercyjną na rynkach wschodzących, szczególnie azjatyckich.

W połowie lipca komisja śledcza Senatu USA skrytykowała HSBC za niedostateczną kontrolę swoich oddziałów, co mogło doprowadzić do prania brudnych pieniędzy w oddziałach banku. W obszernym raporcie senatorowie twierdzili, że wskutek swoich zaniedbań HSBC był wykorzystywany przez kartele narkotykowe do prania brudnych pieniędzy. Prowadził też interesy z instytucjami finansującymi terrorystów oraz umożliwiał reżimom w Iranie i na Kubie omijać sankcje finansowe nałożone przez USA.

Wyceniany na ponad 150 mld dol. bank oznajmił, że na pokrycie „pewnych kwestii związanych z egzekwowaniem prawa i sprawami regulacyjnymi" odłożył 700 mln dol. Analitycy szacują, że kara związana z oskarżeniami o pranie brudnych pieniędzy może sięgnąć nawet 1 mld dol. HSBC odłożył także 1,3 mld dol. na rekompensaty dla swoich klientów w Wielkiej Brytanii. Chodzi o prowadzenie nieuczciwej sprzedaży ubezpieczeń kredytów i wprowadzania klientów w błąd o oprocentowaniu produktów hedgingowych.

W swoim raporcie komisja dowodziła, że zarząd banku notorycznie ignorował pojawiające się od 10 lat sygnały o nieprawidłowościach. Szefowie HSBC nie uznali Meksyku za kraj podwyższonego ryzyka i nie wprowadzili tam zaostrzonych środków bezpieczeństwa przeciwko praniu brudnych pieniędzy. Senatorowie dowodzą, że między 2007 i 2008 rokiem z meksykańskich do amerykańskich oddziałów banku przeniesiono 7 mld dol. wątpliwego pochodzenia. Dochodzenie przeciwko HSBC także amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) oraz Departament Sprawiedliwości.

– Przepraszamy za nasze błędy dotyczące systemom zapobiegającym praniu brudnych pieniędzy – powiedział Stuart Gulliver, prezes HSBC. Podkreślił również, że dla kierownictwa banku najważniejsze jest teraz odpowiednie zarządzanie ryzykiem i lepsze dostosowanie się do wymogów prawnych dotyczących zabezpieczeń przed praniem brudnych pieniędzy.