Wall Street: będą się cieszyć byle czym?

Na Wall Street zbliża się sezon wypłaty premii. Pracownicy nie spodziewają się kokosów

Aktualizacja: 14.02.2017 16:30 Publikacja: 13.11.2012 10:34

Wall Street: będą się cieszyć byle czym?

Foto: Bloomberg

Banki z Wall Street studzą oczekiwania swoich pracowników co do poziomu rocznych premii, gdyż chcą uniknąć zaskoczenia i zamieszania jakie towarzyszyło ubiegłorocznym cięciom, a także przesunięciom terminów wypłaty.

Prawie 20 proc. zatrudnionych wcale nie dostanie nagród za obecny rok, wynika z danych Options Group, firmy doradzającej bankom w kwestii wynagrodzeń. Ci, którzy dostaną premie mogą liczyć na tyle samo pieniędzy co rok wcześniej bądź  najwyżej o 10 proc. więcej, szacuje z kolei firma konsultingowa Johnson Associates Inc. Wiele firm z branży finansowej tnie koszty, a część spośród nich ogranicza zatrudnienie w pionie inwestycyjnym. Do tej ostatniej grupy należą szwajcarski gigant UBS i japoński Nomura Holdings.

W poprzednim sezonie wypłat nagród cięto je nawet o 30 proc. obniżając też część wypłacaną w gotówce. To doświadczenie, a także publiczne wystąpienia czołowych menedżerów, niskie obroty w transakcjach papierami wartościowymi w pierwszym półroczu sprawiły, że zatrudnieni w firmach z Wall Street są przygotowani na złe wieści. Michael Karp, prezes Options Group, zwraca uwagę, że w obecnym trudnym otoczeniu oczekiwania są tak niskie, że  ludzie będą się cieszyć tym co dostaną.

W Goldman Sachs Group oraz segmentach inwestycyjnych Morgan Stanley, JPMorgan Chase, UBS, Credit Suisse Group i Deutsche Bank w okresie styczeń – wrzesień na wynagrodzenia przeznaczono 37,9 miliarda dolarów. To o 7 proc. mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej, wynika z danych Bloomberg Industries. Trzeba jednak pamiętać, że w ubiegłym roku w tych firmach zatrudnienie zmniejszono o ponad 9 tys. etatów.

Kwota 37,9 mld dolarów obejmuje płace, premie, a także przesunięte w czasie nagrody za poprzednie lata. Zarobki bankowców inwestycyjnych i traderów w branży  prawdopodobnie obniżą się o  8 proc., szacuje Options Group. Z kolei traderzy handlujący walorami o stałym dochodzie mogą spodziewać się 6 -proc. podwyżki, operujący w segmencie akcji 17-proc.obniżki,  zaś bankowcy inwestycyjni 13-proc. obniżki.

Premie za 2011 rok zaskoczyły pracowników firm z Wall Street m.in. dlatego, że niektóre banki zmieniły strukturę wynagrodzeń – twierdzi Joseph Sorrentnio, dyrektor zarządzający w firmie  konsultingowej Steven Hall&Partners. Morgan Stanley część gotówkową premii ograniczył do 125 tys. dolarów, zaś Barclays do 65 tys. funtów (103 tys. USD). Credit Suisse natomiast część premii za ubiegły rok wypłacił w obligacjach.

Gospodarka światowa
Friedrich Merz został kanclerzem Niemiec
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Friedrich Merz nie został wybrany kanclerzem Niemiec
Gospodarka światowa
Rynek nie spodziewa się, by Fed wrócił do obniżek
Gospodarka światowa
Wojna celna może pogłębić chińską deflację
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Wyzwanie dla Grega Abela: poprowadzić Berkshire bez Buffetta
Gospodarka światowa
Upadek Klausa Schwaba. To on stworzył forum w Davos