To bardzo ważne, gdyż Grecja wykonała swoją pracę, teraz muszą ją wykonać Eurogrupa i MFW – mówił przed rozpoczęciem poniedziałkowego posiedzenia Eurogrupy Olli Rehn, unijny komisarz ds. gospodarczych i walutowych.

Do zamknięcia tego wydania „Parkietu" porozumienia jednak nie było. Ministrowie finansów państw strefy euro wciąż debatowali, czy odblokować wsparcie finansowe dla Grecji i co zrobić, by w długim terminie obniżyć zadłużenie tego kraju.

Według wyliczeń troiki (przedstawicieli MFW, Komisji Europejskiej oraz Europejskiego Banku Centralnego) grecki dług publiczny wyniesie w 2020?r. prawdopodobnie 144 proc. PKB, choć wcześniej UE i MFW założyły, że będzie sięgał wówczas 120 proc. PKB. Za pomocą środków takich jak np. wykup tego zadłużenia z rąk greckich banków czy obniżenie oprocentowania pożyczek pomocowych da się zredukować dług do 128,2 proc. PKB w 2022 r. Grecja potrzebowałaby więc więcej czasu na cięcie zadłużenia lub wierzyciele z sektora publicznego musieliby ponieść straty na jej obligacjach. Drugiej z tej opcji mocno sprzeciwiają się Niemcy.