Dania: więcej czasu dla zagrożonych banków

Międzynarodowy Fundusz Walutowy popiera stanowisko duńskiego nadzoru finansowego, który chce tamtejszym bankom zagrożonym upadłością, dać więcej czasu na pozyskanie nowego kapitału

Aktualizacja: 13.02.2017 04:03 Publikacja: 09.12.2012 17:23

Dania: więcej czasu dla zagrożonych banków

Foto: Bloomberg

Thomas Dorsay, szef misji MFW w Kopenhadze, uważa, że umożliwi to im podniesienie kapitałów do wymaganego poziomu oraz stopniowe porządkowanie portfela kredytowego. Inne podejście do tego problemu, czyli zbyt szybkie działanie, mogłoby, jego zdaniem, wywołać szok w gospodarce.

Dania wciąż boryka się ze skutkami kryzysu na rynku nieruchomości. Bańka spekulacyjna pękła tam w 2008 roku i od tego czasu zbankrutowało kilkanaście banków. Urząd nadzoru finansowego w ubiegłym miesiącu poinformował, że rozważa wydłużenie zagrożonym bankom czasu na podniesienie kapitału z 48 godzin do trzech miesięcy. Międzynarodowy Fundusz Walutowy sygnalizował wówczas, że opowiada się za strategiami sprzyjającymi wzrostowi gospodarczemu, a nie za rygorystycznymi programami oszczędnościowymi. Wyrażał też obawy, że kryzys na duńskim rynku nieruchomości mieszkaniowych jeszcze się nie skończył.

Stanowisko funduszu jest również odzwierciedleniem obaw globalnych i upowszechniającego się przekonania, że banki będą potrzebowały więcej czasu na sprostanie surowszym wymogom regulacyjnym.

Kilka dni temu Unia Europejska poinformowała, że podobnie jak Stany Zjednoczone nie sprosta wyznaczonemu przez bazylejski komitet nadzoru terminowi (na 1 stycznia 2013 r.) wprowadzenia nowych wymogów, gdyż nie ma zgody co do dopuszczalnego poziomu zadłużenia banków, standardów płynnościowych i premii dla bankowców.

Dania w trzecim kwartale zwiększyła produkt krajowy brutto o zaledwie 0,1 proc., po tąpnięciu o 0,7 proc. w okresie kwiecień – czerwiec.

Nils Bernstein, prezes duńskiego banku centralnego, uważa, że PKB w tym roku obniży się , głównie na skutek malejących wydatków konsumentów. W lipcu bank centralny broniąc kursu korony do euro obciął oprocentowanie składanych w nim depozytów do minus 0,2 proc. Sytuację banków pogarszają też ujemne stopy procentowe na rynku pieniężnym.

By ułatwić im funkcjonowanie nadzór rynku zaleca ignorowanie niektórych standardów bazylejskich, zaś znajdującym się w ich portfelach obligacjom hipotecznym nadał taki sam status płynnościowy jaki mają walory skarbowe. Komitet bazylejski zaleca, aby udział takich papierów w portfelach banków nie przekraczał 40 proc. łatwych do upłynnienia aktywów. Dług publiczny Danii stanowi jednak zaledwie jedną trzecią wartości rynku obligacji hipotecznych wynoszącej prawie pół biliona dolarów. Oznacza to, że obligacji skarbowych jest za mało aby mogły zaspokoić potrzeby płynnościowe banków komercyjnych.

Popyt na obligacje hipoteczne w Danii zwiększył się od wybuchu globalnego kryzysu finansowego, a popularność tych papierów podbił kryzys zadłużeniowy w strefie euro. Zainteresowanie tymi papierami nie osłabło nawet wówczas, kiedy pękła bańka spekulacyjna na rynku mieszkaniowym, a ceny domów spadły o 25 proc..

Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?