Berlusconi chciał rozbić euroland

Target2 może przynieść Niemcom setki miliardów euro strat – ujawnia były członek zarządu EBC.

Aktualizacja: 11.02.2017 12:41 Publikacja: 16.09.2013 06:00

Lorenzo Bini Smaghi, eks członek zarządu EBC

Lorenzo Bini Smaghi, eks członek zarządu EBC

Foto: Archiwum

Silvio Berlusconi w październiku i listopadzie 2011 r. tworzył bardzo poważne plany wyjścia Włoch ze strefy euro i opowiadał o nich niemieckiej kanclerz Angeli Merkel  oraz francuskiemu prezydentowi Nicolasowi Sarkozy'emu. Wkrótce potem presja inwestorów na włoski rynek obligacji sprawiła, że Berlusconi musiał zrezygnować ze stanowiska premiera Włoch – twierdzi Lorenzo Bini Smaghi, członek zarządu Europejskiego Banku Centralnego w latach 2005–2011. Smaghi, odpowiedzialny wówczas za relacje międzynarodowe EBC, ujawnił tę informację w swojej nowej książce „Umierając na fiskalne zaciskanie pasa" (tytuł oryginalny: "Moriare di Austerita").

Grecja do wyrzucenia

Smaghi twierdzi, że Berlusconi nie był jednym europejskim przywódcą myślącym o dokonaniu terytorialnego wyłomu w strefie euro. Na jesieni 2011 r. sprawą przesądzoną wydawało się bowiem wyrzucenie Grecji z eurolandu. Silnie dążyła do tego kanclerz Merkel. Gwałtownie zmieniła jednak zdanie wiosną 2012 r. Przestraszyła się wówczas, że wyrzucenie Grecji ze strefy euro wywoła niekontrolowaną, gwałtowną reakcję rynków, która może zaszkodzić niemieckiej gospodarce. Rząd RFN nagle złagodził więc swoją retorykę dotyczącą kryzysu w eurolandzie i postanowił utrzymać Grecję w unii walutowej.

Były członek zarządu EBC przestrzega przed wychodzeniem ze strefy euro, gdyż jego zdaniem każde państwo, które opuści unię walutową, stanie w obliczu bankructwa na swoich zewnętrznych zobowiązaniach. Jednocześnie taka secesja spowodowałaby duże straty w instytucjach finansowych w całym eurolandzie.

Niebezpieczny Target2

Największą „bombą" ujawnioną przez Smaghiego jest jednak to, że w przypadku załamania strefy euro Bundesbank ryzykuje 574 mld euro strat na kredytach udzielonych bankom centralnym Grecji, Portugalii, Irlandii, Włoch, Słowenii i Cypru w ramach programu Target2.

Target2 to transeuropejski zautomatyzowany system rozrachunku brutto w czasie rzeczywistym. Z jego pomocą rozliczane są transakcje między instytucjami finansowymi państw eurosystemu warte 2,4 bln euro dziennie. Jeśli np. włoski przedsiębiorca kupuje ciężarówkę u niemieckiego producenta za pomocą swojego rachunku bieżącego, transakcja ta jest realizowana w ramach systemu Target2 za pośrednictwem systemów banków centralnych obydwu krajów. Bundesbank zapisuje wówczas w swoich księgach wierzytelność wobec producenta ciężarówki i księguje pożyczkę dla EBC wśród aktywów.

Znany niemiecki ekonomista, szef Instytutu Ifo Hans Werner-Sinn wskazuje od lat, że system ten jest ukrytym pasem transmisyjnym pomocy dla państw z peryferii  strefy  euro. Sinn ostrzega również, że w razie rozpadu eurolandu Bundesbank poniósłby straty na pożyczkach udzielonych w ramach Target2 sięgające setek miliardów euro i mógłby zbankrutować. Zarówno Bundesbank, jak i EBC zawsze twierdziły, że Sinn przesadza, a Target2 nie stanowi żadnego zagrożenia. Teraz jednak Smaghi, były oficjel z EBC, oficjalnie potwierdza teorie głoszone przez Sinna. Strach przed rozpadem Target2 mógł więc uratować euroland.

[email protected]

Gospodarka światowa
Opłaciła się gra pod Elona Muska. 500 proc. zysku w kilka tygodni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Jak Asadowie okradali kraj i kierowali rodzinnym kartelem narkotykowym
Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp