Na liście znalazły się m.in. JPMorgan Chase, Societe Generale i Credit Suisse. Zarzuty mogą usłyszeć także Barclays i UBS, które za udział w manipulacjach międzybankowymi stopami procentowymi już zapłaciły kary (łącznie 2 mld USD).
NCUA wytoczyła bankom proces w imieniu pięciu upadłych kas oszczędnościowo-kredytowych, które twierdzą, że manipulacje stawkami LIBOR, z którymi powiązane są m.in. rozmaite kredyty i wiele innych instrumentów finansowych, kosztowały je miliony dolarów utraconych przychodów odsetkowych. Te straty mogły przyczynić się do bankructwa kas.
Stawki LIBOR obliczane są codziennie przez agencję Reutera w oparciu o nasyłane przez grupę banków szacunki dotyczące tego, ile kosztowałaby je pożyczka na określony termin i w określonej walucie zaciągnięta w innym banku z tej grupy. Jak sugerują toczące się w USA, Wielkiej Brytanii i kilku innych krajach śledztwa, przed kryzysem instytucje uczestniczące w procesie ustalania tych stóp próbowały tak je kształtować, aby sprzyjały ich wynikom inwestycyjnym. W trakcie kryzysu starały się je zaniżyć, aby poprawić wiarygodność sektora w oczach inwestorów.
Jednocześnie NCUA pozwała do sądu dziewięć banków za nadużycia przy sprzedaży upadłym kasom „toksycznych" obligacji opartych na kredytach hipotecznych.