Włoski premier Enrico Letta wygrał głosowanie w parlamencie nad wotum zaufania dla swojego koalicyjnego gabinetu. Za poparciem rządu głosowało aż 235 senatorów, a jedynie 70 przeciw. Kryzys polityczny i groźba przedterminowych wyborów zostały tym samym na pewien czas zażegnane. Poparcia rządowi Letty udzielił nawet były premier Silvio Berlusconi i jego partia Lud Wolności (PdL), mimo że wcześniej przez wiele dni groził wyjściem z koalicji i obaleniem rządu. Zmienił zdanie prawdopodobnie dlatego, że część parlamentarzystów PdL zagroziła rozłamem i założeniem nowej partii. Ten partyjny bunt może być początkiem końca kariery politycznej Berlusconiego.
Rynkowy optymizm
Inwestorzy jeszcze przed zaskakującą deklaracją Berlusconiego spodziewali się, że rząd Letty przetrwa. Mediolański indeks FTSE MIB zyskiwał po południu 1,4 proc. i wzrósł do najwyższego poziomu od ponad dwóch lat. Pomimo kryzysu politycznego FTSE MIB zyskał przez ostatnie trzy miesiące blisko 18 proc., gdy szerszy paneuropejski indeks Stoxx Europe 600 wzrósł o 8,5 proc. Rentowność włoskich obligacji dziesięcioletnich spadła zaś do 4,38 proc.
Analitycy wskazują, że uzyskane wotum zaufania pozwoli rządowi na kontynuowanie reform. – Środowe głosowanie otworzy drogę do przyjęcia budżetu na 2014 r., a także reformy prawa wyborczego, która ma sprawić, by następne wybory nie skończyły się podobnym impasem jak ostatnie. Realizacja reform wciąż jednak będzie trudnym zadaniem – twierdzi Marc Ostwald, strateg z firmy Monument Securities.
Draghi nie zamyka drzwi
Inwestorzy w środę uważnie wsłuchiwali się nie tylko w sygnały napływające z włoskiej sceny politycznej. Ich uwagę przyciągnęła również paryska konferencja Mario Draghiego, prezesa Europejskiego Banku Centralnego. EBC pozostawił swoją główną stopę procentową na dotychczasowym poziomie 0,5 proc. (co nie było dla nikogo zaskoczeniem). Draghi zapewnił również, że stopy pozostaną niskie przez dłuższy okres, a polityka EBC będzie wystarczająco łagodna, by wspierać ożywienie gospodarcze.
– Jesteśmy gotowi sięgnąć po wszelkie możliwe instrumenty, w tym LTRO – deklaruje Draghi. LTRO to tanie, trzyletnie pożyczki dla banków ze strefy euro. EBC udzielił ich pod koniec 2011 r. i na początku 2012 r. na łącznie 1 bln euro. Program ten przyczynił się do złagodzenia kryzysu w strefie euro, a duża część pożyczek udzielonych w ramach niego już została spłacona przez banki.