Reklama

Hongkong zaczął gorzej traktować amerykański dług

Parkiet w Hongkongu wysyła ostrzeżenie amerykańskim politykom. Rynek nie widzi jednak powodu do paniki, gdyż przecieki mówią, że republikanie i demokraci podwyższą limit zadłużenia.

Aktualizacja: 11.02.2017 11:05 Publikacja: 11.10.2013 06:02

Hongkong zaczął gorzej traktować amerykański dług

Foto: GG Parkiet

Giełda w Hongkongu (Hong Kong Exchanges & Clearing) zaczęła traktować amerykańskie bony skarbowe jako bardziej ryzykowne. Zaostrzyła wymogi dotyczące przyjmowania tych papierów jako zabezpieczenia. Tzw. haircut, czyli różnica między ich wartością nominalną a wartością uznawaną jako zabezpieczenie przez izbę rozliczeniową została zwiększona z 1 proc. do 3 proc. Decyzja ta została powszechnie zinterpretowana jako krok ostrożnościowy, na wypadek gdyby amerykański Kongres nie zdołał w porę podwyższyć limitu zadłużenia, a po 17 października USA doznały technicznego bankructwa.

Strzał ostrzegawczy

– Wiadomość z Hongkongu jest strzałem ostrzegawczym. Amerykański dług jest uznawany za bardziej ryzykowny, a miejscowa giełda przygotowuje się na najgorszy scenariusz. Możliwe jest również to, że Hongkong mówi w ten sposób amerykańskim politykom, by zabrali się do działania – twierdzi Brenda Kelly, analityczka z firmy IG Markets.

Działania giełdy w Hongkongu część analityków postrzega w kontekście sygnałów wysyłanych Amerykanom przez władze w Pekinie. Chiński premier Li Keqiang ostrzegł wczoraj amerykańskiego sekretarza stanu Johna Kerry'ego, że spór wokół podwyższenia limitu długu USA wywołuje niepokój Chin.

Inne duże światowe giełdy oraz izby rozliczeniowe na razie nie poszły śladem Hongkongu, ale część z nich wyraziła niepokój w związku z kryzysem fiskalnym w USA. Japan Securities Clearing Corporation, czyli japońska izba rozliczeniowa, przyznała, że toczą się w niej intensywne dyskusje dotyczące przygotowań „na wszystko, co się może zdarzyć". Szwajcarska Swiss Exchange ogłosiła, że „uważnie przygląda się sytuacji". Rząd Filipin zakomunikował zaś, że przygotowuje „pozycje obronne" na wypadek bankructwa USA. Fidelity, czyli największy amerykański fundusz rynku pieniężnego typu mutual, przyznał, że pozbył się z portfela całego amerykańskiego długu zapadającego w październiku i listopadzie. PIMCO, największy obligacyjny fundusz świata, zapewnia jednak, że wciąż kupuje amerykańskie bony skarbowe.

Poprawa nastrojów

Jak dotąd oznak paniki na amerykańskim rynku długu nie było. Co prawda rentowność rocznych bonów Departamentu Skarbu USA wzrosła z 0,09 proc. na początku października do 0,14 proc. w czwartek, ale wciąż jest ona niższa choćby od szczytu osiągniętego w sierpniu. Koszt CDS dla amerykańskich obligacji, czyli instrumentów finansowych zabezpieczających przed ryzykiem bankructwa dłużnika, wzrósł z 23 pkt odnotowanych w połowie września do 40 pkt w czwartek. Wciąż jest on jednak bardzo niski (niższy niż w przypadku Francji, Japonii czy Australii), co sugeruje, że rynek postrzega amerykańskie obligacje nadal jako bardzo bezpieczne.

Reklama
Reklama

Decyzja giełdy w Hongkongu w małym stopniu wpłynęła na sytuację na rynkach. W czwartek po południu „zazieleniło się" na europejskich giełdach, a niektóre indeksy ze Starego Kontynentu zyskiwały w ciągu dnia prawie 3 proc. W ten sposób inwestorzy reagowali na doniesienia mówiące, że republikanie i demokraci są bardziej skłonni do kompromisu w sprawie krótkoterminowego podwyższenia limitu długu. Kompromis w sprawie zadłużenia ma dać obu partiom dodatkowy czas na spokojne negocjacje dotyczące szerszych, długoterminowych kwestii fiskalnych.

– To bardzo ważne, że na rynki napływają takie wiadomości, a republikanie prowadzą dalsze rozmowy z demokratami. Ton wypowiedzi amerykańskich polityków był na początku tego tygodnia bardzo negatywny, więc wszyscy byli zaniepokojeni – wskazuje Andreas Lipkow, strateg w niemieckiej firmie Kliegel & Hafner AG.

[email protected]

Gospodarka światowa
Srebro bije rekordy, a jego rentowność goni pallad
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka światowa
Nowa Dolina Krzemowa nad Zatoką Perską?
Gospodarka światowa
Kto wygra walkę o supremację w dziedzinie sztucznej inteligencji?
Gospodarka światowa
Donald Trump zawęził wybór kandydatów na szefa Fedu. I stawia jeden warunek
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka światowa
Niemiecka inflacja potwierdzona, usługi wywierają presję na wzrost cen
Gospodarka światowa
Brytyjska gospodarka hamuje. PKB niespodziewanie na minusie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama