To nie koniec przykrych niespodzianek. Będzie więcej Czarnych Łabędzi z Chin

Po zaskakującej dewaluacji juana, która wstrząsnęła światem finansów w skali globalnej inwestorzy powinni przygotować się na kolejne takie niespodzianki z Chin.

Aktualizacja: 06.02.2017 20:27 Publikacja: 13.08.2015 14:50

To nie koniec przykrych niespodzianek. Będzie więcej Czarnych Łabędzi z Chin

Foto: Bloomberg

 

Taka jest rada Frasera Howie, współautora książki  „Red Capitalism. The Fragile Financial Foundation China's Extraordinary Rise" (Czerwony kapitalizm. Kruchy finansowy fundament nadzwyczajnego awansu Chin). Ostrzega on, że decyzje chińskiego kierownictwa zmagającego się z najgłębszym spowolnieniem od ponad dwóch dziesięcioleci  stają się 'nieobliczalne".

Spadek kursu juana, największa dewaluacja od 1994 roku - nastąpił w miesiąc po tym jak bezprecedensowa interwencja  rządu na giełdach  powiększyła skalę wyprzedaży akcji, która wyniosła 4 biliony dolarów.  Dwa lata temu władze Państwa Środka sprokurowały  największą w historii współczesnych Chin posuchę kredytową ograniczając dopływ nowych funduszy do systemu bankowego.  Zaniedbania komunikacyjne, a także niezdolność wyjaśnienia realizowanej polityki zwiększyły zmienność na światowych rynkach, gdyż traderzy nie byli w stanie przewidzieć co w przyszłości będzie dziać się z tą  drugą gospodarką na świecie- wyjaśnia Fraser Howie.

- Brak jakichkolwiek sygnałów całkowicie zdezorientował inwestorów krajowych i zagranicznych na temat tego co się dzieje - wskazał Howie , były dyrektor zarządzający CLSA Asia-Pacific Markets. Podkreśla on, że Chiny mają ogromny wpływ na świat, a rynki nie lubią wstrząsów.  Przypomina, że inwestorzy uważnie analizują komunikaty amerykańskiego Fedu by wyłowić sygnały  zwiastujące zmianę ;polityki pieniężnej natomiast Ludowy Bank Chin jest znacznie oszczędniejszy, gdyż zapadające decyzje często są rezultatem politycznych kłótni."

- Nie wiemy jaka jest ich polityka, nie mamy wglądu w sprawozdania z ich posiedzeń, nie mamy regularnych komunikatów, a mamy do czynienia z niesamowitym brakiem przejrzystości- komentuje Faraser Howie. "

- Częstotliwość takich wydarzeń dezorganizujących  rynek wzrosła - ocenia Tim Condon, szef azjatyckich analiz w singapurskim oddziale ING. Uważa on, że chińskie władze powinny informować w swoich poczynaniach by inwestorzy mogli się lepiej na to przygotować.

Gerry Alfonso, trader w Shenwan Hongyuan Group Co., przekonuje, że Chiny są bardziej niż inne kraje narażone na nieprzewidywane, niekorzystne wydarzenia zwane Czarnymi Łabędziami z powodu względnie krótkiej historii  rynku kapitałowego i spowolnienia gospodarczego po latach  szybkiego wzrostu.  Jednak jego zdaniem pozytywne jest to, że celem zmian w polityce  jest wsparcie rynku.

Termin Czarny Łabędź spopularyzował Nassim Nicholas Taleb w książce o takim samym tytule wydanej w 2007 roku. Jest on metaforą nieprzewidzianej katastrofy.

Decyzje podejmowane przez chińskie władze mają coraz większy wpływ na resztę świata. gdyż wzrasta  rola tego kraju w globalnej gospodarce i na rynkach finansowych. W 2014 udział  Chin we wzroście światowego PKB wynosił 38 proc. wobec 23 proc. w 2010 r. szacuje nowojorski bank Morgan Stanley. Chiński rynek akcji jest drugi na świecie po amerykańskim a juan jest trzecią waluta,  po dolarze i euro, jeśli chodzi o finansowanie wymiany handlowej wynika z danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Gospodarka światowa
Uncja złota za 4 tysiące dolarów – czy może poniżej 3 tysięcy?
Gospodarka światowa
Jak Xiaomi odniosło sukces tam, gdzie poległo Apple
Gospodarka światowa
Przemysł motoryzacyjny pomógł niemieckiej produkcji w maju
Gospodarka światowa
Trump przesunął deadline dla ceł na 1 sierpnia
Gospodarka światowa
Czy socjalista będzie rządził Nowym Jorkiem?
Gospodarka światowa
Cła będą wyższe od zapowiadanych? Donald Trump: Zaczynamy wysyłać listy do krajów