Miniony tydzień przejdzie do historii jako okres największej od 1994 r. dewaluacji chińskiej waluty. Ludowy Bank Chin zaskoczył cały świat decydując się na poluzowanie pasma wahań juana.
- Ustalenie przez Ludowy Bank Chin kursu USD/CNY na poziomie 6,4010 potwierdza zmianę chińskiego systemu walutowego na taki, w którym to rynek decyduje o kursie juana. Chiny odchodzą od wyznaczania sztywnego kursu, a więc obniżamy nasze prognozy – czytamy w piątkowym raporcie Bank of America Merrill Lynch.
- Spodziewamy się dalszego osłabienia juana na poziomie 5-10% w ciągu najbliższego roku. Zrewidowaliśmy naszą prognozę dla kursu USD/CNY na 6,5 na koniec końca 2015 r. na 6,9 na koniec 2016 r. – wyliczają.
Eksperci przekonują, że rośnie prawdopodobieństwo dalszej presji na kursy walut rynków wschodzących. Ich zdaniem wpływ słabszego juana na waluty z naszego regionu jest jednak niejednoznaczny. Według szacunków banku osłabienie juana o 10% będzie również skutkować spadkiem globalnych cen surowców (wyrażonych w USD) o 5-6%.
- Spadek cen surowców będzie osłabiał waluty krajów je eksportujących, np. rubla, i umacniał waluty krajów-importerów, w tym wybranych państw z Europy Środkowo-Wschodniej, ale nie powinien mieć wpływu na wycenę obligacji z tego regionu – przekonuje Bank of America Merrill Lynch.