Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Francois Villeroy de Galhau, do maja prezes BNP Paribas, nominat na stanowiska szefa Banku Francji.
„To kompletnie niewiarygodne, gdy kilka miesięcy po zakończeniu pracy w sektorze bankowym ktoś twierdzi, że jest w stanie sprawować nad nim bezstronną i niezależną kontrolę" – to fragment listu otwartego niemal 150 francuskich ekonomistów do parlamentarzystów, którzy muszą zatwierdzić prezydencką nominację dla Francois Villeroya de Galhau na stanowiska prezesa Banku Francji.
Nominat do maja br. był dyrektorem wykonawczym BNP Paribas, jednego z największych europejskich banków komercyjnych. Zdaniem sygnatariuszy listu, wśród których są m.in. Thomas Piketty, autor głośnej książki „Kapitał w XXI w.", oraz Francois Bourguignon, były główny ekonomista Banku Światowego, z tak świeżym doświadczeniem w sektorze bankowym Villeroy de Galhau jako prezes Banku Francji i tym samym członek Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego byłby narażony na konflikt interesów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Biały Dom zagroził m.in. Japonii oraz Korei Południowej wysokimi cłami. Rynek nie zwrócił jednak na to uwagi, gdyż spodziewa się, że i tak Trump za jakiś czas złagodzi swoje stanowisko.
Małe alpejskie księstwo, będące centrum bankowości oraz rajem podatkowym, zmaga się z powodu sankcji z problemem trustów „zombie”.
Prezydent USA Donald Trump ujawnił listy do kilkunastu państw zapowiadające, z jakimi cłami muszą się one zmierzyć od 1 sierpnia. Stawka 25 proc. grozi Japonii i Korei Południowej, ale rynek się tego nie przestraszył.
Waszyngtońska administracja przesunęła termin podwyżek ceł z 9 lipca na 1 sierpnia. Niepewność związana z polityką handlową może więc utrzymać się dłużej.
JP Morgan przewiduje 4000 USD za uncję kruszcu do połowy 2026 roku, podczas gdy Citi prognozuje... spadki poniżej 3000 USD. Rynek dzielą różnice w interpretacji zachowań ETF-ów, zakupów banków centralnych i globalnych reform.
Xiaomi to jedyna firma technologiczna, która z powodzeniem zdywersyfikowała działalność, zajmując się produkcją samochodów. Apple próbowało stworzyć samochód przez dekadę i za 10 miliardów dolarów , ale w zeszłym roku się poddało.