Bank Francji nie dla bankowca

Prominentni francuscy ekonomiści protestują przeciwko nominacji dla byłego prezesa BNP Paribas na stanowisko szefa Banku Francji.

Aktualizacja: 06.02.2017 19:11 Publikacja: 17.09.2015 06:09

Francois Villeroy de Galhau, do maja prezes BNP Paribas, nominat na stanowiska szefa Banku Francji.

Francois Villeroy de Galhau, do maja prezes BNP Paribas, nominat na stanowiska szefa Banku Francji.

Foto: AFP

„To kompletnie niewiarygodne, gdy kilka miesięcy po zakończeniu pracy w sektorze bankowym ktoś twierdzi, że jest w stanie sprawować nad nim bezstronną i niezależną kontrolę" – to fragment listu otwartego niemal 150 francuskich ekonomistów do parlamentarzystów, którzy muszą zatwierdzić prezydencką nominację dla Francois Villeroya de Galhau na stanowiska prezesa Banku Francji.

Nominat do maja br. był dyrektorem wykonawczym BNP Paribas, jednego z największych europejskich banków komercyjnych. Zdaniem sygnatariuszy listu, wśród których są m.in. Thomas Piketty, autor głośnej książki „Kapitał w XXI w.", oraz Francois Bourguignon, były główny ekonomista Banku Światowego, z tak świeżym doświadczeniem w sektorze bankowym Villeroy de Galhau jako prezes Banku Francji i tym samym członek Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego byłby narażony na konflikt interesów.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
Wojny handlowe przestały straszyć inwestorów?
Gospodarka światowa
Nie ma kto zarządzać rosyjskimi pieniędzmi w Liechtensteinie
Gospodarka światowa
Rynek nie przejął się listami Trumpa w sprawie ceł
Gospodarka światowa
Trump daje więcej czasu na umowy handlowe
Gospodarka światowa
Uncja złota za 4 tysiące dolarów – czy może poniżej 3 tysięcy?
Gospodarka światowa
Jak Xiaomi odniosło sukces tam, gdzie poległo Apple