Nie była nim też sytuacja branży tworzonej obecnie z około 100 mniejszych i większych gorzelni rozproszonych po Italii (głównie na północy kraju). Nie – głównym tematem spotkania gorzelników był ich wkład w... produkcję energii z odnawialnych źródeł. Nie wystarczy, że producenci grappy tak naprawdę uwalniają winiarzy od problemu, co zrobić z odpadami powstającymi przy produkcji wina. Włoscy gorzelnicy idą o krok dalej. – Destylacja daje biogaz, bioetanol, a jej odpady mogą być źródłem energii z biomasy. Od kiści winogron można dojść nie tylko do przemysłu spożywczego, ale i farmaceutycznego, budowlanego, a nawet energetycznego i paliwowego – przekonywała z entuzjazmem Mariacarla Bonollo, rzecznika gorzelni Bonollo.