Jak dotąd kampania podjęta przeciwko funkcjonującym w Europie dark pools nie ujawniających cen zanim transakcje zostaną zrealizowane nie przynosi oczekiwanych wyników, a zapowiadane ograniczenia ich działalności mogą być wprowadzone później niż się spodziewano, czyli dopiero w 2018 roku.
W ubiegłym roku europejskie dark pools zrealizowały o 45 proc. więcej obrotów niż w 2014 roku, a publiczne giełdy poprawiły się pod tym względem tylko o 28 proc., wynika z szacunków działającej na tym rynku firmy Investment Technology Group.
Platformy dark pools rozwijają się szybciej niż ich konkurenci mimo planów Unii Europejskiej, która chce ograniczyć tę działalność. Bruksela obawia się, że rynki publiczne staną się mniej efektywne, a ceny akcji mniej precyzyjne jeżeli dark pools opanują znaczącą część handlu tymi walorami.
- Mamy do czynienia z kontynuacją trendu , który uwidocznił się po uruchomieniu tych platform - wskazuje Rob Boardman, prezes europejskiego oddziału amerykańskiej platformy ITG. Jego zdaniem dla instytucji kupujących duże pakiety papierów dark pools mają dużą wartość pod względem płynności i ten popyt utrzyma się. "
Dane ITG nie obejmują platform bankowych kojarzących transakcje zawierane między ich klientami (broker-crossing networks). Komisja Europejska chce skłonić banki do likwidacji dark pools bądź też do ich przekształcenia w platformy regulowane.