Reklama

Tokijski wieloryb po cichu łyka akcje

Ten gigant jest już czołowym udziałowcem w około 90 proc. spółek z Nikkei 225. Chodzi o...

Aktualizacja: 25.04.2016 11:24 Publikacja: 25.04.2016 11:11

Tokijski wieloryb po cichu łyka akcje

Foto: Bloomberg

Chodzi o Bank Japonii (BoJ), ale jego nazwa nie pojawia się w wykazach udziałowców. Japoński bank centralny skupuje akcje za pośrednictwem swojego funduszu ETF.

Obecnie BoJ jest czołowym akcjonariuszem w większej liczbie tamtejszych blue chips niż takie potężne amerykańskie instytucje finansowe jak BlackRock, największa na świecie firma zarządzająca aktywami czy towarzystwo funduszy Vanguard dysponujące 3 bilionami dolarów.

Krytycy obawiają się, iż rosnący wpływ Banku Japonii na rynek akcji może zniekształcić wyceny i zniweczyć wysiłki zmierzające do poprawy ładu korporacyjnego w Kraju Kwitnącej Wiśni. Z kolei zwolennicy aktywnej roli Banku Japonii na giełdzie przekonują, że zakupy akcjo dokonywane przez BoJ zwiększają zaufanie inwestorów do tego rynku.

W tym roku Nikkei 225 jest 8,4 proc. pod kreską, a inflacja znajduje się dużo poniżej celu, dlatego większość analityków ankietowanych przez Bloomberga spodziewa się, iż ETF banku centralnego niebawem zwiększy zakupy na tokijskiej giełdzie.

- Dla tych, którzy chcą aby akcje drożały za wszelką cenę duże zakupy dokonywane przez BoJ to rzecz absolutnie  fantastyczna - wskazuje Shingo Ide, główny strateg NLI Research Institute w Tokio. Nie ma on jednak wątpliwości, iż to źle wpływa na kondycję rynku akcji.

Reklama
Reklama

Zgodnie z obecnym programem stymulacyjnym ETF Banku Japonii na zakupy akcji może wydać około 3 biliony jenów rocznie (27,2 mld dolarów). Jego kierownictwo jednak nie ujawnia udziałów w akcjonariacie poszczególnych spółek. Szacunkowe dane na ten temat bazują na dostępnych publicznie statystykach BoJ, komunikatach spółek przekazywanych nadzorowi rynku, informacjach menedżerów ETF oraz stowarzyszenia trustów inwestycyjnych.

Bank Japonii jest wśród 10 największych akcjonariuszy ponad 200 spółek z indeksu Nikkei. Jeśli BoJ w tym tygodniu zwiększy zakupy do 7 bilionów w ujęciu rocznym, jak przewiduje Goldman Sachs, wówczas do końca 2017 awansuje na pozycję największego udziałowca w około 40 firmach z Nikkei 225, wskazują obliczenia ekspertów Bloomberga zakładające, że inni udziałowcy w tym czasie nie dokonają zmian w swoich portfelach.

ETF Banku Japonii  jest ostro krytykowany przez opozycję w parlamencie, ale Haruhiko Kuroda, szef BoJ broni  go wskazując, że jego zakupy są względnie niewielkie w stosunku do wielkości rynku.

Na koniec marca ETF miał w portfelu akcje o wartości 8,6 biliona jenów, co stanowiło 1,6 proc. kapitalizacji wszystkich japońskich spółek giełdowych. Rządowy fundusz emerytalny (GPIF)  ma 5 proc.

Gospodarka światowa
Czy na Wall Street zaczyna się wielka rotacja?
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka światowa
Europa dławi się regulacjami i przegrywa wyścig o AI
Gospodarka światowa
Srebro bije rekordy, a jego rentowność goni pallad
Gospodarka światowa
Nowa Dolina Krzemowa nad Zatoką Perską?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka światowa
Kto wygra walkę o supremację w dziedzinie sztucznej inteligencji?
Gospodarka światowa
Donald Trump zawęził wybór kandydatów na szefa Fedu. I stawia jeden warunek
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama