Naftowe marzenie Putina się spełnia

Ten problem od dziesięciu lat spędzał sen z oczu rosyjskiego prezydenta.

Publikacja: 29.04.2016 13:02

Naftowe marzenie Putina się spełnia

Foto: Bloomberg

Rosyjska ropa ma być wyceniana w kraju. Igor Sieczin, przyjaciel Władimira Putina, szef nadzoru największej  w Rosji giełdy surowcowej, kusi traderów operujących na rynkach światowych by czynnie zainteresowali się tamtejszym rynkiem terminowym.

Chodzi o zwiększenie wpływów z handlu ropą naftową[i], kluczowych dla budżetu państwa, co ma umożliwić własny mechanizm kształtowania cen tego surowca, niezależny od najbardziej rozpowszechnionego na świecie trybu w jakim wyceniany jest gatunek Brent w Morza Północnego. Chodzi też o odejście od kwotowania cen wydobywanej w Rosji ropy Ural w amerykańskich dolarach.

Aby przyciągnąć międzynarodowych graczy do rosyjskiej giełdy surowcowej i zyskać ich akceptację tamtejszego mechanizmu kształtowania cen ropy naftowej  Kreml będzie musiał przekonać ich, iż nie chodzi o windowanie notowań, twierdzą analitycy rynku energii.

- Celem jest stworzenie systemu   w którym rosyjska ropa będzie handlowana i wyceniana uczciwie i bezpośrednio  - przekonuje Aleksiej Rybnikow, szef giełdy Spimex (St. Petersburg International Mercantile Exchange), największej w Rosji platformy handlu produktami naftowymi.

Rosja sprzedaje około połowy wydobywanej w kraju ropy naftowej i od dawna narzekano tam na wielkość dyskonta  gorszej jakości Ural w stosunku do cen Brent ustalanego  przez atgencję Platts. Spadek cen surowca o połowę w okresie dwóch lat i  problemy ze zrównoważeniem budżetu sprawiły, iż Rosja bardzo potrzebuje każdego dolara z eksportu ropy. Rybnikow argumentuje, iż własny rynek terminowy udoskonali system ustalania cen a także pomoże rosyjskim firmom uzyskać dodatkowe dochody z handlu.

- Rzeczywistość jest taka, iż Kreml zawsze bywa  skłonny do silnej ingerencji w branżę naftową - zauważa  Richard Mallinson, analityk w firmie  Energy Aspects. Jego zdaniem budzi to obawy, iż władzom  będzie zależało na stworzeniu mechanizmu pozwalającego na ustalanie wyższych cen ropy naftowej  nie spójnego z systemem ustalania cen efektywnych.

Ehsan Ul-Haq, analityk KBC Energy Economics zwraca uwagę, że rosyjski  system wydawania zgód na dostawy ropy z różnych portów i rurociągów stwarza możliwość politycznie motywowanej ingerencji w rynek tego surowca. Podkreśla też, że zmienność kursu rosyjskiego rubla, który będzie stosowany do ustalania wysokości depozytów zabezpieczających  na rynku terminowym również budzi zaniepokojenie  firm.

Nie tylko Rosja, ale także inne kraje chcą zmienić globalny system wyceniania ropy naftowej. Prawdopodobnie w tym roku zacznie funkcjonować naftowy rynek terminowy w Chinach, zaś Iran i Wenezuela apelują by surowcem tym  handlować  w innych walutach, a nie w  amerykańskich dolarach.

Gospodarka światowa
Opłaciła się gra pod Elona Muska. 500 proc. zysku w kilka tygodni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Jak Asadowie okradali kraj i kierowali rodzinnym kartelem narkotykowym
Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp