Ekscentryk z antypodów kontra miliarder

Rozgłos zyskał z powodu niekonwencjonalnych analiz rynku akcji i niestrudzonego tropienia nadużyć. Przez słynnego miliardera Billa Ackmana, mistrza krótkiej sprzedaży, uważany jest za „certyfikowanego szajbusa”.

Publikacja: 13.07.2016 11:40

Ekscentryk z antypodów kontra miliarder

Foto: Bloomberg

Australijczyk John Hempton, kierujący funduszem hedgingowym Bronte Capital ma liczne grono wielbicieli, którzy w sieci śledzą jego liczbowe łamigłówki. By zdemaskować nadużycia i znaleźć powody do gry na krótko przeciwko australijskim bankom udawał geja, który wraz z partnerem próbował kupić dom nie mając na to wystarczających środków. Podobno można go było spotkać na ulicy Bangkoku, kiedy rozmawiał z prostytutkami na temat używanych przez nie farb do włosów.

Ekscentryk z Sydney za jakiego lubi uchodzić Hempton odniósł jednak sporo sukcesów. Jego Bronte Capital zarobił na grze przeciwko Valeant Pharmceuticals International i na akcjach Herbalife. W obu przypadkach po drugiej stronie był Bill Ackman. Wprawdzie Hampton znany jest głównie z krótkiej sprzedaży, ale, jak twierdzi, większych pieniędzy spodziewa się po długoterminowych inwestycjach na rynku akcji.

- Mamy dużo większe pozycje długie niż krótkie i z czasem spodziewam się większych pieniędzy z tych pierwszych - ujawnia. Nie ukrywa, że krótkie pozycje są „naprawdę niezwykłe" i sprawiają mu wielką frajdę.

W latach 90. minionego stulecia Hempton pracował w resorcie finansów, gdzie tropił obywateli unikających płacenia podatków. Przypadkowa znajomość z łowcą głów zawarta w 1999 roku na pokładzie promu w Sydney otworzyła mu drzwi do Platinum Asset Management. Zanim ta założona przez miliardera Kerra Neilsona firma została wprowadzona na giełdę w 2007 Hampton dochrapał się statusu młodszego partnera.

W 2009 Hempton został jednym z założycieli Bronte Capital. Czteroosobowa firma zarządza aktywami o wartości ponad 100 milionów dolarów australijskich (75 mln USD).

Hempton rozgłos zyskał dzięki grze przeciwko chińskim spółom notowanym na giełdach Ameryki Północnej. Wśród jego ofiar znalazła się słynna firma leśna Sino-Forest, która ogłosiła bankructwo w 2012 roku po tym kiedy Carson Black ujawnił, iż zawyżała swoje aktywa.

Bywa, że Hampton ociera się o śmieszność zarówno jeśli chodzi o długie jak i krótkie inwestycje. Udał się do Bangkoku by w tamtejszym salonie fryzjerskim sprawdzić jak spisał się niemiecki Henkel wprowadzając na tamtejszy rynek farbę do włosów marki Schwarzkopf, a później przeprowadził uliczną sondę wśród pań, które, jak twierdzi były dziewczynami na telefon. Tajlandię opuścił z przekonaniem, że warto było kupić akcje Henkela.

Wraz z badaczem i pisarzem Jonathanem Tepperem postanowili zaciągnąć kredyt dziesięciokrotnie przewyższający ich łączne dochody by kupić dom na przedmieściu Sydney. Łatwość uzyskania kredytu skłoniła go do wniosku, że na australijskim rynku mieszkaniowym panuje bańka spekulacyjna i warto podjąć grę na krótko przeciwko tamtejszym bankom.

Grę na krótko przeciwko Valeant Pharmaceuticals, z którego kierownictwem w batalii o Allergan sprzymierzył się Ackman, Hempton podjął w styczniu 2014 roku, kiedy kurs skoczył do 130 dolarów. Obecnie papiery te kosztują nieco powyżej 23 USD, a do przeceny przyczyniły się takie wydarzenia jak dochodzenie władz federalnych, skandal księgowy i dochodzenie w sprawie ustalania cen. Hempton swoje ofiary wybiera tropiąc ludzi, którzy w przeszłości w jakiś sposób byli zamieszani w korporacyjne skandale. Później analizuje komunikaty spółek z którymi są aktualnie związani, rozmawia z różnymi osobami, w tym z klientami i dostawcami, ale bardzo rzadko z menedżerami. Swoje teorie publikuje na blogu by zorientować, czy podjęcie gry na krótko ma sens.

- Hempton wcale nie korzysta z analiz brokerów, twierdzi Daniel Liptak z Arkaba Advisors, Funkcjonuje poza strefami czasowymi większości dużych, globalnych funduszy hedgingowych. Hempton jego zdaniem ma niewiarygodną pamięć do faktów i liczb, a wszystko to składa się na unikalny ogląd świata, co jednak nie znaczy, że ma zawsze rację.

Amerykańscy klienci Bronte Capital w latach 2009-2014 średnio zarabiali 32 proc. rocznie, natomiast Amalthea Fund, przeznaczony dla australijskich inwestorów, w okresie trzech lat (do maja 2016) rocznie zarabiał 15 proc. W samym maju po dwóch miesiącach spadków zyskał 5,1 proc.

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?