Wielka Brytania: Tani funt ożywił rynek nieruchomości

Wielka Brytania stara się wypracować warunki opuszczenia Unii Europejskiej, banki rozważają możliwość przeniesienia się na kontynent i wydawałoby się, że nie jest to najlepszy moment na budowanie nowej dzielnicy finansowej w Londynie.

Aktualizacja: 06.02.2017 13:00 Publikacja: 05.12.2016 05:00

 

Odmiennego zdania są jednak chińscy inwestorzy. Cztery największe banki z tego kraju zgodziły się sfinansować pierwszy etap, szacowany na 1,7 mld funtów, przekształcenia rejonu starych doków na East Endzie w centrum azjatyckiego biznesu.

Chińskie spółki są na najlepszej drodze do zainwestowania w tym roku 4 mld funtów w londyński rynek nieruchomości, co oznaczałoby pobicie ubiegłorocznego rekordu o jedną trzecią – wynika z danych zebranych przez CBRE Group.

Stało się tak również dlatego, że przegłosowanie w czerwcowym referendum opuszczenia Unii Europejskiej obniżyło ceny dla Chińczyków poprzez spadek kursu funta wobec juana.

Deweloper ABP London i spółka inwestycyjna Citic Group mają nadzieję, że niższe koszty wynajmu powierzchni biurowej i spadek funta zachęcą firmy z Chin i innych krajów azjatyckich do przeprowadzki do Londynu.

Wzrost inwestycji w brytyjskiej stolicy wiąże się też z chińskim szaleństwem zakupowym na zagranicznych rynkach, bo w kraju ceny są coraz wyższe, a możliwości inwestowania w nieruchomości komercyjne się kurczą. Dość powszechne jest przekonanie, że Londyn nie tak szybko utraci status finansowej stolicy świata.

Gospodarka światowa
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Gospodarka światowa
Ropa znów stanieje. OPEC+ zwiększy wydobycie w czerwcu
Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.