Brytyjski rząd zdecydowany wyjść z Unii, ale pozostać w Europie

Choć premier Theresa May zapowiedziała wyjście ze wspólnego rynku, to jednak zdołała nieco uspokoić inwestorów. Londyn będzie dążył do dobrej umowy z Brukselą. Funt umocnił się więc najbardziej od grudnia 2008 r.

Aktualizacja: 18.01.2017 11:28 Publikacja: 18.01.2017 05:00

Theresa May, premier Wielkiej Brytanii.

Theresa May, premier Wielkiej Brytanii.

Foto: Archiwum

– Dążymy do nowego i równego partnerstwa pomiędzy niezależną, samodzielnie się rządzącą, globalną Brytanią a Unią Europejską. Nie do częściowego członkostwa w UE, członkostwa stowarzyszonego ani do niczego innego, co będzie skutkowało tym, że w połowie zostaniemy, a w połowie wyjdziemy. Nie będziemy dążyć do wdrożenia modelu przyjętego przez inne kraje. (...) Wielka Brytania wychodzi z UE. Moim zadaniem jest uzyskać dla niej dobrą umowę – stwierdziła brytyjska premier Theresa May w trakcie swojego przemówienia poświęconego strategii rządu w sprawie Brexitu.

Brytyjska premier potwierdziła, że jej kraj opuści wspólny unijny rynek. Będzie jednak dążył do wynegocjowania dobrej umowy handlowej z UE, pozostawiającej elementy unii celnej. Wynegocjowane mają zostać również umowy gwarantujące prawa obywateli UE na terenie Wielkiej Brytanii i Brytyjczyków w Unii. Londyn ma też nadal współpracować z Brukselą w kwestiach bezpieczeństwa. – Wychodzimy z UE, ale nie z Europy – zadeklarowała May.

Zdyskontowany temat

Po przemówieniu pani premier funt umacniał się wobec dolara aż o 2,5 proc. To była jego największa zwyżka dzienna od grudnia 2008 r. We wtorek po południu płacono 1,23 USD za 1 funta, najwięcej od 5 stycznia. Londyński indeks giełdowy FTSE 100 lekko wówczas tracił (dzień wcześniej pobił on historyczny rekord, a katalizatorem zwyżek z ostatnich tygodni było m.in. osłabienie funta). Słowa May nie wywołały więc dużego wstrząsu na giełdzie. Tego, że w jej przemówieniu pojawi się deklaracja o możliwym opuszczeniu wspólnego rynku, spodziewano się już od dłuższego czasu. I obawy z tym związane zostały już zdyskontowane przez rynek walutowy.

– To nie były jasne, twarde fakty dotyczące Brexitu, których niektórzy oczekiwali – wskazuje Anthony Cheung, analityk z brytyjskiej firmy Amplify Trading.

Inwestorzy łapali się więc drobnych detali z przemówienia May. Na przykład funt ostro się umocnił wobec dolara, po tym jak brytyjska premier obiecała, że obie izby parlamentu będą głosowały nad ostateczną wersją umowy o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE. – To pozytywna rzecz dla funta. To, że umowa zostanie poddana głosowaniu w parlamencie, oznacza, że będzie to musiała być dobra umowa, by została przyjęta – uważa Athanasios Vamvakidis, strateg z Bank of America Merrill Lynch.

Cieszyć mogły inwestorów również zapewnienia, że Wielka Brytania będzie zawierała umowy o wolnym handlu z krajami spoza UE będącymi dla niej przyszłościowymi rynkami. May wyraziła również nadzieję, że w interesie niemieckiego, francuskiego i ogólnie unijnego przemysłu będzie zawarcie przez Brukselę dobrego porozumienia handlowego z Londynem.

– Rynki walutowe z pewnością polubiły ton tego przemówienia, a funt ostro się umocnił, odrabiając straty z ostatnich dni po tym, jak zniknęły obawy przed niekontrolowanym Brexitem – twierdzi Michael Hewson, analityk CMC Markets.

Wciąż wielka niewiadoma

Scenariusz przewidujący tzw. twardy Brexit jest obecnie niemal pewny, ale wygląda na to, że wokół warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z UE jeszcze przez najbliższe dwa lata może się utrzymywać spora niepewność. Analitycy wskazują, że ta niepewność może nadal dawać się we znaki funtowi. Nie widać jednak, by wpływała ona na ograniczenie aktywności przez spółki. W końcówce 2016 r. pojawiły się nawet oznaki ożywienia gospodarczego. Wskaźnik PMI dla przemysłu sięgnął w grudniu 56,1 pkt, najwyższego poziomu od 2014 r., a PMI dla budownictwa wzrósł do 54,2 pkt, najwyższego poziomu od marca. Dane o PKB za czwarty kwartał zostaną opublikowane dopiero 26 stycznia, ale nie powinny one być złe.

– W biznesie liczy się przede wszystkim to, co się osiągnęło w negocjacjach, a nie to, do czego się dążyło. Tak samo jest w przypadku Brexitu. O ile więc przedsiębiorcy mają jaśniejszy obraz priorytetów pani premier, o tyle po jej przemówieniu wiedzą o prawdopodobnym wyniku przyszłych brexitowych negocjacji niewiele więcej niż wczoraj. Faktem jest jednak to, że spółki w Wielkiej Brytanii sobie z tym radzą, a firmy, które mogą zostać bezpośrednio dotknięte, są pragmatyczne i przygotowują się na wachlarz możliwych wyników – twierdzi Adam Marshall, dyrektor generalny Brytyjskiej Izby Handlu.

Przyszłe negocjacje pomiędzy Londynem i Brukselą będą również ważne dla polskich przedsiębiorców i pracowników. – Dla polskich firm istotne będzie zadbanie o swobodny przepływ nie tylko towarów, ale przede wszystkim usług, zapewnienie możliwości delegowania pracowników na równych warunkach do Wielkiej Brytanii. Rząd będzie zmuszony w trakcie negocjacji do obrony interesów polskich obywateli, którzy po przystąpieniu Polski do UE wyjechali do Zjednoczonego Królestwa. To może oznaczać niedostateczną koncentrację na kwestiach gospodarczych. Przedsiębiorcy po obu stronach kanału La Manche będą musieli się zdecydowanie mocniej zaangażować i przygotować negocjatorów ze strony UE i Wielkiej Brytanii do obrony ich interesów – uważa Jakub Wojnarowski, szef zespołu ekspertów Konfederacji Lewiatan.

[email protected]

Kluczowe brexitowe daty

Styczeń 2017

- Sąd Najwyższy ma orzec, czy premier May może samodzielnie zdecydować o uruchomieniu procedury z artykułu 50 (mechanizmu wyjścia z UE), czy też taka decyzja musi zostać podjęta przez parlament. Jeśli będzie potrzebne głosowanie w parlamencie, to istnieje ryzyko zablokowania Brexitu przez deputowanych.

31 marca 2017

- Ostateczny termin, w którym Wielka Brytania musi rozpocząć procedurę z artykułu 50.

30 września 2018

- Michel Barnier, główny unijny negocjator, chce, by do tego momentu zostały już ustalone wszystkie główne warunki wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.

31 marca 2019

- Premier Theresa May chce do tego dnia zakończyć negocjacje dotyczące wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii.

Maj 2019 (?)

- Możliwy moment opuszczenia UE przez Wielką Brytanię, jeśli nie będzie dużych opóźnień w negocjacjach i jeśli wszystkie państwa Unii ratyfikują umowę o Brexicie. Donald Trump, amerykański prezydent elekt, obiecywał w niedawnym wywiadzie dla „The Times", że do tego momentu powinna być gotowa umowa handlowa pomiędzy USA a Wielką Brytanią.

Gospodarka światowa
Opłaciła się gra pod Elona Muska. 500 proc. zysku w kilka tygodni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Jak Asadowie okradali kraj i kierowali rodzinnym kartelem narkotykowym
Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp