Bill Gates i Warren Buffett, zajmujący pierwsze dwa miejsca w rankingu miliarderów Bloomberga, powiększyli swoje majątki od wyborów prezydenckich w USA o ponad 5 mld USD każdy.
Aktywa Gatesa sięgały w środę 85,2 mld USD, a Buffetta – 77,2 mld USD. 171 amerykańskich miliarderów wzbogaciło się od wyborów o łącznie 85 mld USD, a ich liczony razem majątek wzrósł do 1,9 bln USD. 45 obecnych w rankingu amerykańskich potentatów technologicznych powiększyło w tym czasie swoje bogactwo o 4,7 proc., gdy reszta Amerykanów wchodzących w skład indeksu Bloomberga zwiększyła go o 4,2 proc. Spośród reprezentantów branż niefinansowych z USA najszybciej, bo o 6,8 proc., wzrosły majątki 25 miliarderów z sektora technologicznego.
Majątek amerykańskich miliarderów otwarcie popierających Trumpa wzrósł od wyborów o 4,8 proc., gdy reszty o 4,5 proc.
Najbardziej na świecie na „hossie Trumpa" zyskali jednak chińscy bogacze. Ich łączny majątek wzrósł od wyborów o 13,2 proc., do 336 mld USD. Stało się tak mimo powszechnych obaw, że administracja Trumpa rozpocznie wojnę handlową z Chinami.
Nieźle radzili sobie również od amerykańskich wyborów rosyjscy miliarderzy. Ich łączny majątek zwiększył się w tym czasie o 10,5 proc., do 256 mld USD. To jednak skutek nie tylko umocnienia rubla (napędzanego nadziejami na poprawę relacji USA z Rosją), ale też w dużej mierze wzrostu cen ropy naftowej związanego z decyzjami OPEC.