Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Złagodzenie konfliktu amerykańsko-irańskiego pobudziło optymizm na rynkach. Fala zwyżek przetoczyła się przez giełdy Europy i Azji. Japoński indeks Nikkei 225 zamknął się w czwartek 2,3 proc. na plusie, a Hang Seng, główny indeks giełdy w Hongkongu, wzrósł o 1,7 proc. Niemiecki DAX zyskiwał po południu ponad 1 proc. i ustanowił rekord. Rekordowo wysoko znalazł się również paneuropejski indeks Stoxx Europe 600. Sesja w USA zaczęła się od zwyżek. Dzień wcześniej indeksy S&P 500 i Nasdaq Composite sięgnęły rekordów. O znacznym zmniejszeniu się obaw przed bliskowschodnią wojną może też świadczyć spadek ceny złota poniżej 1550 USD za uncję, czyli do poziomu z 3 stycznia. Staniała również ropa. Za baryłkę surowca gatunku WTI płacono w czwartek po południu 59 USD, a za baryłkę ropy Brent 65 USD.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie najbardziej uderzyła w rynek ropy naftowej. Ceny tego surowca poszybowały, ale reakcja inwestorów na giełdach akcji była dość umiarkowana. Jednak indeks strachu VIX zyskał ponad 15 proc. Co przyniesie nowy tydzień?
Całą noc trwała wymiana ognia na Bliskim Wschodzie. W Izraelu słychać było syreny – Iran wystrzelił bowiem kolejne drony. Izraelska armia poinformowała zaś, że sama także kontynuuje uderzenia.
W piątek wieczorem w Izraelu zawyły syreny alarmowe. W Tel Awiwie i w Jerozolimie słychać eksplozje.
Niedawna potężna awaria iberyjskiego systemu energetycznego dała do ręki silne argumenty tym, którzy sceptycznie zapatrują się na dążenia do neutralności klimatycznej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji potępiło nocne ataki powietrzne Izraela na Iran jako „niesprowokowane” i „niedopuszczalne” i wezwało obie strony do powściągliwości w celu zapobieżenia dalszej eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie.
Szef MSZ Iranu Seyed Abbas Aragczi skierował do ONZ list, którego treść upublicznił w serwisie Telegram. Jak czytamy jest to list „dotyczący agresji militarnej reżimu syjonistycznego przeciwko Iranowi”