Maklerzy będą pracować na prowincji

Prowadzenie działalności w dużych salach transakcyjnych, w których pracownicy zajmują się handlem akcjami, obligacjami, walutami i towarami, wydaje się coraz bardziej nie do utrzymania, ponieważ liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa w Nowym Jorku i Londynie rośnie.

Publikacja: 11.03.2020 05:00

Maklerzy będą pracować na prowincji

Foto: AFP

JPMorgan Chase zaczął rozdzielać swoje zespoły ds. sprzedaży i handlu instrumentami finansowymi do innych biur. Bank tłumaczy, że jest to środek ostrożności, który ma na celu utrzymanie sprawnej działalności spółki. Firma przenosi pracowników do alternatywnych lokalizacji w Brooklynie i New Jersey oraz do Basingstoke, oddalonego o 80 km od Londynu. Bank of America wysyła zespoły zajmujące się obrotem obligacjami i akcjami do Stamford w stanie Connecticut. Podobne działania prowadzą Goldman Sachs, HSBC i Deutsche Bank. Specjaliści podkreślają, że epidemia koronawirusa stanowi dla Wall Street największe wyzwanie logistyczne od czasu huraganu Sandy z 2012 r., a wcześniej od ataków terrorystycznych z 11 września 2001 r.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
Xi Jinping nie chce, by producenci aut elektrycznych cięli ceny
Gospodarka światowa
Sztuczna inteligencja potrzebuje złota
Gospodarka światowa
Nominacje mogą uderzyć w dług
Gospodarka światowa
Zbyt duży optymizm?
Gospodarka światowa
W jakiej kondycji jest obecnie gospodarka ukraińska?
Gospodarka światowa
Uderzenie w NABU może drogo kosztować Kijów