Zarządzający znowu kochają techy

Akcje spółek technologicznych powróciły. Zajmują czołowe miejsca na listach zakupów sporządzonych przez zarządzających pieniędzmi.

Menedżerom funduszy nie przeszkadzają wyśrubowane wyceny. A jeszcze przed miesiącem te firmy znajdowały się w niełasce. Inwestorzy pozbywali się ich papierów obawiając się, że rosnąca inflacja podbije stopy procentowe.

Okazało się jednak, jak zauważa Bloomberg, że wprawdzie ceny konsumenckie rzeczywiście poszły w górę, ale stopy procentowe spadły, gdyż inwestorzy postawili na krótkotrwały impuls inflacyjny.

Wzrosła atrakcyjność części spółek, a zwłaszcza producentów oprogramowania komputerowego.

Koszyk inwestycyjny skonstruowany przez ekspertów banku Goldman Sachs, składający się z akcji producentów oprogramowania, których kursy co najmniej ośmiokrotnie przewyższają sprzedaż, po rajdzie od 13 maja zyskał 27 proc.

Notowania takich faworytów inwestorów jak Facebook, Alphabet czy Microsoft powróciły do blisko rekordowych poziomów.

Zarządzający o długoterminowym horyzoncie są przekonani, że perspektywy wzrostu tych spółek są obiecujące z powodu poprawiającej się kondycji gospodarki USA.

Saira Malik, odpowiedzialna za inwestycje w firmie Nuveen (1,2 biliona dolarów aktywów) wskazuje na silne modele biznesowe technologicznych gigantów i sprzyjające im megatrendy, które pandemia jeszcze bardziej wzmocniła. To jej zdaniem uzasadnia premię.

Zarządzających nie zbił z tropu nawet Fed sygnalizujący możliwość wcześniejszego podniesienia stóp procentowych niż oczekiwał rynek. Dzień po jego komunikacie indeks Nsadaq 100 ustanowił rekord.

Jednak, mimo ostatnich zwyżek notowań szybkorosnących firm, wiele spółek technologicznych jest obecnie tańszych niż wcześniej, ponieważ w górę poszły ich zyski. Średni wskaźnik cena/zysk dla indeksu Nasdaq 100 wynosi 37 wobec ponad 40 w lutym.