W poniedziałek indeksy w Azji, Europie i USA świeciły na czerwono. Możliwy upadek Evergrande, jednego z największych deweloperów w Chinach wystraszył inwestorów, którzy obawiają się, że bankructwo tego giganta pociągnie za sobą innych.
WIG20, DAX, czy CAC40 spadały w poniedziałek nawet o około 3 proc. S&P 500 spadł o 1,7 proc. – najmocniej od maja. W efekcie, majątki najbogatszych ludzi z Europy, USA i Azji spadły o 135 mld USD. Najwięcej stracił Elon Musa, szef Tesli, którego fortuna zmniejszyła się w poniedziałek o 7,2 mld USD i spadła poniżej 200 mld USD – wynika z danych Bloomberg Billionaires Index. Z kolei majątek Jeffa Bezosa, założyciela Amazona spadł o 5,6 mld USD, do 194 mld USD.
Hui Ka Yan, założyciel i prezes Evergrande, kontynuował gwałtowny spadek w rankingu bogactwa Bloomberga. Akcje chińskiego dewelopera spadły do najniższego poziomu od ponad dekady. Fortuna Hui Ka Yan wynosi obecnie 7,3 mld USD, w porównaniu z szczytowym poziomem 42 mld USD w 2017 r.
Cierpią również inni akcjonariusze deweloperów z Azji. Miliarderzy związani z sektorem nieruchomości, tacy jak Lee Shau-Kee, Yang Huiyan, Li Ka-Shing i Henry Cheng stracili w poniedziałek łącznie ponad 6 mld USD.
Natomiast Colin Huang, założyciel platformy e-commerce Pinduoduo , stracił w tym roku 29,4 mld USD, najwięcej wśród obywateli Chin, w tym tylko 2,3 mld USD w sam poniedziałek.