Na zakończonym w środę posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej postanowiła utrzymać stopę referencyjną NBP na poziomie 5,75 proc., tak jak w poprzednich trzech miesiącach. To decyzja zgodna z jednomyślnymi oczekiwaniami ankietowanych przez "Parkiet" ekonomistów. Komunikat po lutowym posiedzeniu RPP miał jednak nieco bardziej jastrzębi wydźwięk niż styczniowy. To zdaje się zamykać drogę do obniżki stóp procentowych w marcu, co jeszcze niedawno uchodziło na rynku finansowym za scenariusz prawdopodobny. Zmalały też szanse na poluzowanie polityki pieniężnej w kolejnych miesiącach.
Kiedy inflacja trwale wróci do celu NBP
RPP po raz ostatni zmieniła stopy procentowe we wrześniu i październiku. Łącznie obniżyła wtedy stopę referencyjną NBP o 1 pkt proc., z 6,75 proc. Po wyborach parlamentarnych (odbyły się w połowie października) większość członków Rady wyraźnie straciła jednak zapał do łagodzenia polityki pieniężnej. W ostatnich komunikatach RPP akcentowała dużą niepewność co do ścieżki inflacji, związaną przede wszystkim z decyzjami nowego rządu w odniesieniu do tzw. tarczy antyinflacyjnej oraz polityki fiskalnej. W takim tonie utrzymany jest też lutowy komunikat Rady.
Czytaj więcej
W Narodowym Banku Polskim trwa kontrola NIK, której przedmiotem są wydatki na promocję banku centralnego oraz polityka płacowa w 2023 r. Wnioski będą znane w II kwartale br. Uwagę kontrolerów – oprócz wątpliwej skuteczności działań wizerunkowych NBP - wzbudzić może też finansowanie przez bank centralny zewnętrznych organizacji, w których zasiadają bliscy współpracownicy prezesa Adama Glapińskiego.
- W przypadku przywrócenia wyższej stawki podatku VAT na żywność oraz podniesienia cen energii, w II połowie 2024 r. inflacja może istotnie wzrosnąć. Jednocześnie w kierunku wyższej presji popytowej w gospodarce oddziaływać będzie podwyższona dynamika nominalnych wynagrodzeń, w tym w związku z podwyżkami płac w sektorze publicznym - napisali sternicy polityki pieniężnej.
Wpisuje się to w prognozy ekonomistów, wedle których w marcu inflacja znajdzie się w okolicy celu NBP (2,5 proc. z dopuszczalnymi odchyleniami o 1 pkt proc. w każdą stronę), ale tylko przejściowo. Z początkiem kwietnia, wedle obowiązujących obecnie aktów prawnych, stawka VAT na podstawowe artykuły żywnościowe wróci z 0 do 5 proc., co doda do rocznej inflacji około 0,9 pkt proc. (według szacunków NBP). W lipcu odmrożone zostaną ceny nośników energii, choć rząd zapowiada, że wprowadzony zostanie nowy instrument ograniczający ich wzrost dla uboższych odbiorców. Jest jednak mało prawdopodobne, aby decyzja w tej sprawie zapadła zanim analitycy z NBP przygotują nową projekcję inflacji, z którą RPP zapozna się w marcu. To oznacza, że za miesiąc Rada wciąż będzie stała w obliczu dużej niepewności co do tego, kiedy inflacja może trwale wrócić do celu NBP. Jednocześnie w lutowym komunikacie, inaczej niż w poprzednich, RPP podkreśliła, że jej działania będą nakierowane na „trwały” powrót inflacji do celu.