Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Po ponad dwóch latach dotkliwych ograniczeń związanych z koronawirusem, w większości miejsc publicznych zniesiono nakaz noszenia maseczek, a także limity osób w hotelach, restauracjach czy środkach transportu. Wydawałoby się więc, że dla większości z nas tegoroczne wakacje powinny być powrotem do beztroski, jaką pamiętamy sprzed czasów pandemii. Jednak od kilku miesięcy Polacy zmagają się z nowym problemem, wysoką inflacją, która w czerwcu sięgnęła już 15,6 proc. i która niekorzystnie wpływa na wiele aspektów naszego codziennego życia – począwszy od trudnej sytuacji przedsiębiorców, poprzez mniejszą liczbę inwestycji, kończąc na znacznej podwyżce niemal wszystkich cen.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Polska wykonała bardzo duży krok w ostatnich 30–35 latach, i jest blisko zrobienia kolejnego. Żeby dojść do 60 proc. PKB USA per capita, trzeba mieć różnorodną gospodarkę. Nasza taka jest – mówi Piotr Bartkiewicz z departamentu analiz makroekonomicznych w Pekao SA.
Rozwój sieci ładowarek, stanowiącej do tej pory piętę achillesową sektora elektromobilności w Polsce, przyspieszy także poza miastami, zwłaszcza przy drogach ekspresowych i autostradach.
Inflacja w maju w Polsce wyniosła 4 proc. rok do roku – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS). To rewizja w dół względem szybkiego szacunku sprzed dwóch tygodni (4,1 proc.). Pierwszy raz od ponad półtora roku koszyk inflacyjny GUS potaniał miesiąc do miesiąca.
Rada Ministrów przyjęła założenia projektu budżetu państwa na rok 2026, zakładające wzrost PKB na poziomie 3,5% oraz średnioroczną inflację w wysokości 3%, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Zgodnie z propozycją, płace w "budżetówce" mają wzrosnąć w 2026 roku o 3%, zaś stopa bezrobocia rejestrowanego (na koniec roku) - 4,9%.
Pomimo szybkiego wzrostu płac w ostatnich latach prawie połowa pracowników w Polsce żyje od wypłaty do wypłaty. Jednak tylko nieliczni uzupełniają dochody dodatkową pracą.
Rynek odreagowuje bardziej jastrzębią od spodziewanej retorykę RPP, a pierwsze zespoły analityczne podnoszą prognozy ścieżki stóp w latach 2025–2026. Rozbudzony na wiosnę optymizm przemija, mimo coraz lepszych perspektyw inflacji w krótkim okresie.